Mi się bardzo podobał. Wlaśnie tego się po nim spodziewałem. Dla mnie operacja zakończona zszyciem spinaczami jest zupełnie na miejscu. Troche dziwią mnie komentarze na temat operacji i stwierdzenia, że jest nierealna :D W końcu to Sci-Fi. Jeśli to jest nierealne, to jak może być realne latanie supermaszynami na bardzo odległe planety itd. Ludzie proszę, przecież to nie jest film dokumentalny...
Mi też się film podobał i też traktuję go jako dobrą zabawę a nie dokument mówiący o podróży w kosmos. Owszem są tam jakieś nieścisłości ale nie aż tak wielkie, żeby dyskwalifikować to dzieło. Kawał porządnego kina i tyle!
Popieram pzedmówców.A scena z medistacją jedna z najlepszych. Chciałbym mieć cos takiego w domu ;)
Ja poczekam jeszcze na wersje reżyserską i być może podniosę ocenę, bo kinówka był w miarę dobra, ale wg mnie źle zmontowana i za dużo scen wywalono.