PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 189735
5,7 74 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Nielogiczne zachowanie bohaterów, W załodze znajduję się para doktorków, lecąca odkryć pozaziemską cywilizacje. Podnieceni owym faktem tak, że prawie sperma im uszami wypływa. Kiedy dolatują na miejsce i okazuje się, że żaden przedstawiciel obcej cywilizacji nie żyje, co robi nasza wspaniała parka naukowców. Bada obcą cywilizacje? Przeprowadza sekcje zwłok obcej rasa? Bada nowo napotkane technologie? Przeprowadzają dokładne analizy i badania, wiedząc, że nobel ich nie ominie. Ależ skąd! Jeden rozczarowany zalewa pałe w okrętowej kantynie, a druga osoba, przewraca się po okręcie z żalu, że nie ma tu żywego przedstawiciela obcej rasy.

użytkownik usunięty
maciej4321

Do tego dochodzi zagubienie się na statku obcych pomimo posiadania zaawansowanej technologii skanującej teren w 3D. ..Zdejmowanie hełmów w potencjalnie niebezpiecznym dla organizmów ludzkich środowisku... Zupełnie bezsensowne zarażenie jednego z załogantów przez androida...Próba pogłaskania pozaziemskiej "kobry"... Wybudzenie kosmicznego osiłka pomimo wiedzy o tym, iż miał on zamiar zniszczyć życie na Ziemi... Niepotrzebnie postarzony Guy Pearce, który ANI RAZU nie pojawił w filmie się jako młody facet.... Niesamowita sprawność Shaw po wykonanej cesarce... Idiotyczny motyw z żywym trupem... Brak emocji na twarzy bohaterów gdy postanawiają poświęcić się dla ludzkości... Brak jakichkolwiek satysfakcjonujących wyjaśnień odnośnie śmierci Inżynierów... Spartolona końcówka, której mniej wymagający widzowie dopisują jakieś dodatkowe znaczenie...

ocenił(a) film na 6

Obejrzałem dzisiaj fil po raz drugi. Za pierwszym razem, w kinie udało mi się wszelkie 'niedoskonałości' wynikające ze słabości scenariusza jakoś pominąć. Teraz, na spokojnie, jest dużo trudniej. Kilka scen woła o pomstę do nieba. Pierwsza z brzegu: ekipa wchodzi do budowli wzniesionej przez obcą cywilizację, ściągają hełmy - niech będzie, mają odczyty z chemicznej zawartości atmosfery, ale do jasnej cholery skąd znajduje się wysoka na jakieś 2,5- 3 metry drabina. Nie jest składana, była na miejscu? Ktoś ją schował w skafandrze? A przecież takich rzeczy jest multum.
Film dużo nadrabia wizualną stroną, nawet w tej kategorii to absolutna czołówka, ale jako całokształt rozczarowuje. Jeden z najbardziej oczekiwanych filmów ostatnich lat. Szkoda. Gdzieś przeczytałem, że jeśli reżyserów można podzielić na typy artystów i tych, którzy lepiej opowiadają historię to Scott zdecydowanie należy do pierwszej grupy. Jeśli dostanie dobry scenariusz nakręci arcydzieło, ale samodzielnie ze słabym skryptem wyjdzie co najwyżej przepiękna filmowa wydmuszka. I tak się niestety stało.

ocenił(a) film na 8

nie zgadzam się z wami w żadnym aspekcie ale do rzeczy pomijając to,ze film broni się pod względem zdjęć,klimatu,muzyki i gry aktorów juz tylko za to ocena powinna byc przynajmniej na 6!Dalej jedziemy odnośnie drabiny,stwiam na to że przy takiej technologi drabina mogła pojemnościowo mało zajmować miejsca,było widać,że była składana.
"Zdejmowanie hełmów w potencjalnie niebezpiecznym dla organizmów ludzkich środowisku"-zainicjował to tylko jeden z nich i to ten najbardziej postrzelony,to był taki luzak,wieczny dzieciak w ciele mężczyzny,jego postępowanie było ryzykowne ale też nie do końca pozbawione sensu,wcześniej oni wszyscy dostali cynk(pomiary to wskazywały),ze jest duże skomulowanie tlenu,ba warunki jeszcze lepsze niż na ziemi w tej grocie panowały oczywiście on zaryzykował oni poczekali nic sie nie wydarzyło to poszli za jego przykładem.
". Zupełnie bezsensowne zarażenie jednego z załogantów przez androida.."-nie no tu to przesadziłeś,przecież to był android,maszyna mimo wszystko wyrachowana,miał swoje pobudki,eksperymentował na nas ludziach we wszystkich aspektach on nas wręcz badał i analizował tak samo jak inne cywilizacje.Druga taka pobudką(czytaj przyzwoleniem)było to,że dostał repremendę od swojego stwórcy i pracodawcy,że za mało się stara,ostatecznym krokiem,że zrobił,była akceptacja mało swiadoma tego postrzeleńca ale to właściwie juz było tylko dopełnieniem całości.
"Próba pogłaskania pozaziemskiej "kobry"-dwóch nieodpowiednich ludzi zatrudnionych tylko pod kątem tego,ze znali sie na skalach a tak naprawdę "dzieciaki"oni dwaj byli bojaźliwi ale jeden z nich chciał pokazac drugiemu:ja jestem odwazny nie bojąca dupa tak jak ty i ci pokaze,ze nawet to pogłaskam,dlaczego zaryzykował?Te stworzenie bardzo sie kamuflowało tak jak kwiaty,które pożeraja(sa takie)swoje ofiary,owady,tak więc myslał że niczym szczególnie nie ryzykuje,mało tego chroni go skafander i grube rękawice,bezpieczeństwo wzrasta.
"Wybudzenie kosmicznego osiłka pomimo wiedzy o tym, iż miał on zamiar zniszczyć życie na Ziemi"-tego nikt nie mógł przewidzieć!Sami byli zaskoczeni jego reakcja chcieli sie z nim porozumieć a zresztą,wybudzic chciał stary,który nic nie miał do stracenia,kilka chwil życia mu pozostało to był jego rozkaz,on sponsorował całośc ekspedycji.
"Niesamowita sprawność Shaw po wykonanej cesarce"-cały czas w siebie ładowała przeciwbólowe leki wczesniej w zastrzykach poźniej w dużej ilości tabletkach,mimo to było widac jej duże cierpienie w każdej czynnosci(ubieranie skafandra)oczywiście mogli sie pokusić o jedna scene gdy traci świadomośc,ja bym sie pokusił....
"Brak jakichkolwiek satysfakcjonujących wyjaśnień odnośnie śmierci Inżynierów.."-czy tobie wszystko trzeba tłumaczyc jak dziecku?Inzynierowie zgineli na wskutek broni(czarna maź),którą testowali na swojej placówce,na reszte pytań dostaniemy odp w kontynuacji.

ocenił(a) film na 8
ocenił(a) film na 1
aronn

Ty już nic, nikomu nie tłumacz...a już na pewno używając zwrotu"jak dziecku")))))))))))
Infantylizmem...i to jest łagodna forma tego, jak mogę nazwać twoje tłumaczenia,aż bije z twoich tłumaczeń.
Widzisz...jeden na takiej wyprawie "widzi" rozsądnych i ostrożnych naukowców,inny stado debili.
Jak film pokazał,debilizm w takim wydaniu i ilości szkodzi.
Z całej załogi przeżyła tylko jedna osoba)))))))))))))I jedynym co tłumaczy takie zachowanie bohaterów, to wymogi scenariusza ukierunkowanego na takie zakończenie.Bo żadne doświadczenie życiowe,logika czy rozsądek.

ocenił(a) film na 8
Marekgdapl

po co używasz tyle nawiasów we wszystkich twoich wypowiedziach w róznych tematach?
Dalej po raz kolejny nic nie wnosisz do dyskusji,ja czekam tylko na konstruktywną wymianę zdań,na przepychanki słowne nie licz z mojej strony.

ocenił(a) film na 8
aronn

nawiązujac dalej do moich tłumaczeń odnośnie wyboru i zachowań załogi,prawdopodobnie córka starego robiąc nabór mogła sie pokusic o lepszy wybór ale jak wiemy projekt wyprawy był sponsorowany za prywatne pieniądze,byc moze jeśli by cała wyprawa była pod szyldem rządowym to i by ekipa składała się z większej ilości profesjonalistów.
PS.Jęśli ktoś zadaje tyle pytań,nawet nie znając odpowiedzi na te najbardziej oczywiste to pokusiłem się o zwrot typu dziecko,które przecież nie jest jakies aż strasznie obraźliwe,ludzie mając lat sporo na karku w tym i ja sie zblizam do tej granicy często zachowuje sie niejednokrotnie jak dziecko(pochopnośc w czynach np).

ocenił(a) film na 1
aronn

Czy ty naprawdę sądzisz,że dyskutujesz z nastolatkiem?To nie kwestia wyboru pomiędzy rozsądnym specjalistą...a rządowym profesjonalistą po szkoleniu za miliony dolarów.
Członkowie tej ekspedycji zachowują sie, jakby wyciągnięto ich z przydrożnego baru, do pracy na platformie wiertniczej.
Nawiązując jak to nazywasz szumnie "twoich tłumaczeń".

ocenił(a) film na 1
aronn

Przeanalizujmy co wniosłeś do dyskusji.Opinię o klimacie, muzyce i jak to ty nazywasz aktorstwie.
To tam ryba...jeden lubi schabowego inny pizzę.
Ale twierdzenie,że na takiej wyprawie,nawet po potwierdzeniu składu chemicznego powietrza( notabene...mijasz się z prawdą,twierdząc,że mieli takie informacje przed wejściem do jaskini) dopuszczalne byłoby zdjęcie kasków to kuriozum.
Nawet... jeżeli jeden członek załogi zwariował ze stresu, to reszta powinna w tych kaskach zostać.
Bo za "rogiem" może rosnąć kosmiczna stokrotka,strzelająca kolcami,a w kolejnym pomieszczeniu po otwarciu drzwi atmosfera może być mieszaniną cyjanków.
Ale jak już ustaliliśmy,załoga składała sie z bandy zidiociałych nastolatków.
I to właśnie czyni ten film "nieprawdopodobnym".A przez wielu widzów odbierany jest jak parodia)))
O wielu innych dziwactwach scenariusza nie wspomnę))))))))))))))))))))

ocenił(a) film na 8
Marekgdapl

tak ale idąc tym tokiem rozumowania to każdy prawie film mozna rozłożyc na czynniki pierwsze i podważyć jego realność.
Ja jedyny zarzut filmu widze tylko taki,ze większosc załogi zachowywała się mało roztropnie ale to nie jest jakis strasznie olbrzymi błąd.
Dalej jeśli ktoś nie docenia zdjęć,muzyki i przed wszystkim aktorstwa to jest w tym momencie ignorantem(czytaj nie docenia kina w ogóle-nie ceni,nie szanuje).
"O wielu innych dziwactwach scenariusza nie wspomnę))))))))))))))))))))"-(znowu tyle nawiasów:P)o jakie dziwactwa inne chodzi,może postaram się odpowiedzieć.

ocenił(a) film na 8
aronn

zaś nie mozna sie przyczepić do zachowań Vickers,Dawida,Janka i Shaw....

ocenił(a) film na 1
aronn

I niech tak zostanie.
Ja jestem ignorantem i jestem głęboko przekonany,że wybitność kreacji w tym filmie, doceni tylko widz twojego pokroju.
Żeby zabrzmiało to dobitniej...swoimi tłumaczeniami tyłek możesz sobie z brudu obskrobać w trakcie)))))
Zrozumienie i akceptacje tego rodzaju scenariuszy zostawię odbiorcom twojego rodzaju umysłowości i wrażliwości. O Janku,Vickers i Shaw nie specjalnie nie rozwijając.Szczególnie Shawn i wątku jej głębokiej wiary w Stwórce. Krzyżyku na szyi, do którego najchętniej by bladego pakiera przybiła.Nawet jak nie rozumiesz co mam na myśli to nie pytaj.
Szkoda, żebyś tracił czas...koneserze)))))))))))))))))

ocenił(a) film na 8
Marekgdapl

no ale nawet pomijajac niedorzeczne zachowanie niektórych postaci to będąc obiektywnym nie mozna zauważyć gry Fassbendera albo Theron albo nie dostrzegać dobrych zdjęć,trzeba zachowac grosz obiektywizmu.
"Szczególnie Shawn i wątku jej głębokiej wiary w Stwórce"od dzieciństwa została jej wpojona ta religia czy to takie dziwne,ze poszukiwała stwórcę ja w ogóle mam wrażenie,ze ty cały film dyskredytujesz pod kątem głównej osi czyli poszukiwanie sensu życia i wiary....

ocenił(a) film na 1
aronn

Powiem ci, że jesteś sztandarowym wręcz przykładem adwersarza,borykającego się z podstawowymi problemami dotyczącymi tego typu dyskusji.Najpierw przypisałeś sobie znawstwo kina...teraz obiektywizm w ocenach.
Podejrzewam,że jesteś osobą młodą,która nie do końca rozumie znaczenie tych pojęć i na ile jest uprawnione przypisywanie ich sobie..Gra Fassebendera jest jedyną poprawną i akceptowalną rola tego filmu.
Theron zagrała rolę niczym pieniek z Twin Peaks... szczególnie,że jest całkiem utalentowaną aktorką
Natomiast postać wierzącej katoliczki,która po znalezieniu fresków skalnych,przyjmuje pogląd,że to obraz stwórcy to kolejna niedorzeczność tego filmu i kompletna niekonsekwencja dotycząca stworzonej postaci.
Siewca DNA jakim był Inżynier nie czyni z niego Stwórcy czy Boga.Tak samo jak nie czyni ze mnie Boga dla mojego syna akt prokreacji...czy nie czyni Boga z komety,bo wedle niektórych teorii, to z nich wzięły się pierwsze aminokwasy z jakich zostaliśmy stworzeni.Nawet jak ten akt kreacji,przypisywany Inżynierom przez "interpretatorów" tego filmiku, miałby miejsce,zawsze istnieje pytanie kto stworzył samych Inżynierów, i na ile zasianie DNA można nazwać aktem stworzenia człowieka.Od DNA do samoświadomego bytu jest bardzo długa droga i trudno nazwać to aktem stworzenia ludzkości.

ocenił(a) film na 5
aronn

To jakie ty filmy oglądasz ?

ocenił(a) film na 3
aronn

Nie masz racji. To właśnie Kierując się Twoją filozofią, można każdą głupotę rozebrać na części pierwsze i wytłumaczyć w mniej lub bardziej racjonalny sposób(składana drabina, pigułki przeciwbólowe, młody szalony, stary głupi, wyrachowany android). Ale nie oto tutaj chodzi. Nie trzeba być wybitnie inteligentnym, żeby zauważyć, że w filmie aż roi się od bzdurnych postępowań i coś w nim zgrzyta. A dla mnie jak coś zgrzyta to znaczy, że jest słabo wykonane. I nie zamydlą mi tu oczu piękne zdjęcia i dobre efekty. Widocznie już taki mam charakter, że prócz tego, wartkiej akcji i dobrego aktorstwa, wymagam jakieś logiki postępowania(czytaj scenariusza). Jak ktoś mi serwuję mój ulubiony obiad na pokrywie od śmietnika, to się nim brzydzę.

W tym miejscu pragnę przypomnieć film, który jest podobny, a wręcz powiązany z naszym omawianym tutaj tytułem. Chodzi mi "Obcy - 8 pasażer Nostromo" Czy temu filmowi można zarzucić jakiś ułamek bzdur jaki pojawia się w "prome". No chyba nie, bo mamy tu do czynienia z dziełem kultowym!! Przy którym nasz film jest, nie boje się użyć tutaj tego sformułowania, pospolitym barachłem!! "8" działa wg prostego schematu, ciekawość bohaterów, pojawianie się zagrożenia, walka o przetrwanie. A nie trupy się ścielą, a 2 idiotów głaska pozaziemską kobrę.

ocenił(a) film na 8
maciej4321

"A nie trupy się ścielą, a 2 idiotów głaska pozaziemską kobrę."-no tu trochę ci nie wyszło,najpierw pogłaskali kobrę a dopiero pozniej zaczęły się ścielić trupy :P

użytkownik usunięty
maciej4321

Sorry bez odbioru idę się po bzykać z szefową jakby co zostawcie wiadomość.
Dwóch naukowców gubi się w tunelu hmm do przewidzenia ale osoba która czuwa nad łącznością uważa że trzeba pójść na bzykanko,profesjonalizm pierwsza klasa, podać więcej takich idiotyzmów.

ocenił(a) film na 8

możesz bardziej składniej o jakie bzykanko ci chodzi Janka z Theron i że oni tych dwóch marudów zostawiaja samych sobie w jaskini?No przeciez mieli przeczekać burzę i wtedy rano juz do nich mieli jechać.

użytkownik usunięty
aronn

Łączność powinni utrzymywać cały czas w końcu niewiedzą co się może stać po kilku godzinach wracają i nikt nie wie co się stało z 2 naukowcami,nagrywanie dźwięku,obrazu czy video było im obce w końcu ten cud techniki znany jest nam od dawna czyż nie.

ocenił(a) film na 3

Mówienie tutaj jakichkolwiek argumentów w Twoim kierunku jest zbędne. Po prostu jest to odbijanie się od ściany. Tak jak pisałem wyżej zawsze znajdziesz jakiś irracjonalne wytłumaczenie. Kolesie badają nową odkrytą cywilizację, obca planeta, pozaziemska rasa nie wiadomo co ich tam czeka. I co? Gość idzie się dmuchać z Theron. W ogóle już pozostawiam fakt, iż odkryli nową cywilizację, OBCĄ RASĘ, a tu nikomu na tym nie zależy. Theron, snuję się po okręcie i szuka dymania. Gośću od łączności sprawia wrażenie jakby chętniej przełączył te monitory na jakiś mecz, a 2 wielce zachwyconych naukowców zalewa pałe. To tyle.

ocenił(a) film na 5
aronn

"Wybudzanie osiłka nie szło przewidzieć" jak nie ? Przecież on miał na pokładzie broń masowego rażenia, co innego miał zrobić, pokazac jak ją się odpala ? Podejdz do wojskowej warty skladu z amunicją posiadając broń, to ja ci przewidze co się stanie.
"Sprawność shaw" za to powinna być malina jak nic, zaczynają mnie normalnie denerwować jak czytam wyjaśnienia typu "bo brała środki przeciw bólowe" ona miała rozcięte mieśnie i krese białą, kilka godzin po takim zabiegu, człowiek nie funcjonyje bo mięśnie nie są się w stanie napinać ! Nie wespniesz sie na rozciętej linie prawda ? Pamiętasz jej skok przez ziemskie grota ? Przecież te tapczanowe szwy by wypieprzyły w orbite po takim skoku rozrywając wszystko co miałyby trzymać, żaden i to żaden z przyszłości środek przeciw bólowy tego nie zmieni. Chcesz to sobie łykaj takie kity ale nie wciskaj tutaj ciemnoty, bo to tylko świadczy źle o twoim rozumowaniu.

ocenił(a) film na 8
Shambler

"Przecież on miał na pokładzie broń masowego rażenia, co innego miał zrobić, pokazac jak ją się odpala ?"-to,ze była broń to po pierwsze chyba do końca nie wiedzieli a nawet jeśli to nie musiał mieć za zadanie nas unicestwiać,chyba każdy z ogladających w tym momencie był zaskoczony tak jak bohaterzy,juz nie wpadajmy w skrajności odnośnie drugiego zarzutu tu obiektywnie musze sie zgodzić,bo to,że pokazali,ze przy każdej czynności bardzo cierpiała było pokazane ale to,ze w pewnym momencie skoczyła,gdy statek obcych startował,to było przegięcie,to fakt,ale powtarzam nie wpadajmy juz w takie maksymalne skrajności jak np ze zdejmowaniem hełmów.

użytkownik usunięty
aronn

Jak to nie wiedzieli? Obejrzyj film jeszcze raz zwracając szczególną uwagę na spostrzeżenia Davida. Budząc Inżyniera doskonale wiedzieli o przeznaczeniu toksycznego ładunku...

ocenił(a) film na 8

no ok,niech bedzie,ze wiedzieli ale tylko jeden żyjący,śpiący,inżynier został,który mógł udzielić odpowiedzi na nurtujące pytania,ciekawość była olbrzymia,mieli do dyspozycji równiez mediatora,który ostatecznie marnie skończył(urwana głowa :D),ale rozkaz był od starucha,który cała ekspedycję sponsorował.

użytkownik usunięty
aronn

Można było pokusić się o zabezpieczenia w postaci kilku wyszkolonych wojaków. Trudno mi sobie wyobrazić taką misję bez choćby jednego oddziału marines.

użytkownik usunięty
aronn

Nie oceniam filmów analizując każdy ich element z osobna i później wyciągając średnią... Co z tego, że efekty były dobre? To dzisiaj norma w kinie o takim budżecie. To samo ze zdjęciami.
Aktorzy zagrali co najwyżej poprawnie. Zresztą trudno zbudować dobre kreacje aktorskie w filmie z tak koszmarnie rozpisanymi rolami...

ocenił(a) film na 8

no ale jakies sprawiedliwe kryterium oceniania trzeba przyjąć,te 1 to zostawiam bez komentarza,odnosnie zabezpieczenia w postaci kilku wyszkolonych wojaków,no tak to by było idealne rozwiązanie,ale tak naprawdę to była fanaberia bogacza,który gdzieś tam w zakamarkach swojego umysłu łudził się,że spotka jakąś obcą cywilizację(i chyba tylko on i ta dwójka) która nie chce nas zgładzić(na kamieniach rysunki).Ta cała ekspedycja to bardziej była naukowa a dostęp do broni jako takiej mieli....

użytkownik usunięty
aronn

To racja rzeczywiście dawanie oceny 1czy 2 musi być poparte mocnymi argumentami natomiast sam film mi się nie podobał ogólnie tylko efekty wizualne dobre,jedna scena mnie rozbawiła totalnie kiedy to Elizabeth została zaszyta po wyciągnięciu obcego odrazu wstaje, dokładnie pamiętam kiedy moja siostra miała operacje kiedy zaszyto jej brzuch przez 2 dni nie mogła wstać z łózka a Shaw od razu zaczęła biegać po statku rozumiem tylko film ale trzymajmy się logiki nikt po zaszyciu brzucha nie zacznie od razu biegac scena totalnie nieudana i idiotyczna.

ocenił(a) film na 5

"nikt po zaszyciu brzucha nie zacznie od razu biegac scena totalnie nieudana i idiotyczna."
Juz masz jeden mocny argument, a takich jest wiele w filmie. Inni ludzie inne odczcia, można poczuć zniewage kiedy wciskają nam takie beznadziejne bzdury, traktując widza jak idiote, stawianie oceny 1 może nie jest profesjonalnym podejściem, ale w tym przypadku nie trudno o uzasadnienie.

użytkownik usunięty

Mi się nie podobało jak ta babka gadała z tym gościem od pilota. Masakra.

Zacznę od tego, że ten, kto pisał recęzję do tego filmu chyba się zjarał, bo to jest język nie dla ludzi. I w pewnych momentach nie wiadomo, o czym on w ogóle gada. Ale mniejsza.
1. Jak to ma niby łączyć się z serią obcy? Proszę Boga o to by nigdy więcej nikt nie próbował robić czegoś takiego w takim wydaniu. Gatunek znam bardzo dobrze, ale to, co tu zaprezentowano to jakiś żart. To, co zobaczyłem na końcu to obelga dla tej wspaniałej serii.
2. Popieram wypowiedzi innych, co do totalnego nieprofesjonalizmu załogi, który aż razi w tym filmie. Idą w miejsce, którego nie znają, statek obcych, gdzie wszyscy nieżyją i ściągają hełmy. Brawo. Część ekspedycji włuczy się tu część tam. Brawo. Część nawet zostaje na noc. Podwójne brawo. Robot ciska, co popadnie. Jak by zobaczył czerwony guzik autodestrukcja też by nacisnął? Nie bierzemy broni - bo to misja badawcza??? Robot bierze na statek obcą formę życia nie odpowiada przed nikim? Jest zaprogramowany na zabicie załogi? Jak nie ma emocji to, po co podaje to doktorkowi w szklance? Namierzają ruch, ale, po co się martwić, kapitan olewa sprawę i idzie spać. Dwóch jełopów zamiast siedzieć na tyłku jak przerażeni ludzie, łażą po całym obiekcie jak po wesołym miasteczku. Jak spotykają wężyka to chcą go głaskać. Jak atakuje to brzydzą się go? Boże! Na statku dzieje się tyle rzeczy, że nikt nic nie wie. Ani nikt nie patrzy na monitory. Nikt nie pilnuje kumpli, którzy zostali. Bo, po co? Kobieta robi sobie cesarkę i wycina obcego. Nikt jej nie ścigał? Przecież jeszcze chwilę temu była pod kwarantanną. Dziadek wyskakuje jak Filip z konopii. Nie wie chyba nic o tym, co się wcześniej wydażyło, pomimo że jak na szefa to powinien wiedzieć wszystko. W tym temacie mógłbym wymienić chyba połowę fabuły filmu. To, co koledzy zauważyli. Jesteśmy ekspedycją, która ma przynieść skok do przodu dla całej cywilizacji a po odkryciu, że obcy nie żyją spijamy się na umur i aplikujemy sobie obcego? Kto to wymyślił? Brak w tym też, jakichkolwiek emocji. Ja bym chyba się zesrał ze szczęścia mówiąc kolokwialnie na sam widok obcej formy życia jak bym był naukowcem. Przecież tacy właśnie są. Pokroiliby włąsną matkę żeby wyjąć obcego i przebadać. {Poza tym widzę, że tu jakaś straszna obrona religijności. Co to za religijność? Człowiek wierzący nie stara się obalić Boga szukając go w obcych formach życia. Nie potrzebne mu jest widzieć by uwierzyć. To domeną naukowców jest szukanie odpowiedzi, dlaczego? Po co? A nie ludzi religijnych. Oni raczej powiedzą "niezbadane są ścieżki Pana"
3. Zakończenie to totalne fiasko według mnie. Czemu android zaaplikował obcego? Czemu obcy chcieli zniszczyć ludzkość? Czemu obcy wszystkich zabił i nie chciał gadać? Czemu kurka wogóle przezył? Szereg pytań. Zero odpowiedzi. Zupełnie jak by ktoś ucioł z 10 minut filmu na końcu. Tragedia.
4. Bardzo ładne wnętrza zarówno statku jak i widoki planety. Film tu nadrabia. Technologia niezgodna z Obcym, co jest kolejnym minusem.
5. Charakter przedstawionych obcych form życia nie nawiązuje również do obcego.
6. Polecam film "Kontakt" ma doskonałe zakończenie w przeciwieństwie do tego czegos.... W tym filmie wątek religii i nauki jest znakomicie rozdzielony i pokazany. A tu dostajemy całe nic.
Za efekty wizualne mogłę dać 10 ale za scenariusz fabułę i grę aktorską z trudem 2. :)

madskil

Podpisuję się. Za dużo tych bzdur scenariuszowych.

ocenił(a) film na 9
maciej4321


Moim zdaniem, zamiast filmu powinien powstać mini-serial, na wzór Kompania Braci. Historia, którą opowiada Prometeusz, to długa opowieść i nie sposób skompresować jej do kinowych dwóch godzin bez wyraźnego uszczerbku dla całości tego dzieła. Film posiada nieco błędów, ale najwięcej jest uproszczeń i skrótów... Sprawiają one, że przedstawione wydarzenia stają się banalne i pozbawione sensu. Jednak jak długo trwałby film, jeśli opowiedzieć historię Prometeusza z wszelkimi smaczkami oraz szczegółami ? Dzisiaj chyba nie produkuje się tak długich filmów.

Zmieniając temat...

Android. Wszystko wskazuje na to, że na temat misji wiedział więcej, niż ktokolwiek może przypuszczać. Otóż bardzo szybko rozpracował interfejs otwierania drzwi, zabrał nieznany obiekt i przygotował próbkę, którą zainfekował członka załogi. Nasuwają się dwa pytania : 1. Jakiego rezultatu spodziewał się ? Bo z pewnością było to działanie szczegółowo zaplanowane. 2. Kto wydał takowe instrukcje ? Nie przekonuje mnie to, że niby działał z własnej inicjatywy, natomiast jakie korzyści mógłby odnieść staruszek sponsorujący wyprawę...

Błąd logiczny ? Konstruktorzy zakładają kompleks badawczy na innej planecie i tworzą broń mogącą nas unicestwić. Jednak coś pokrzyżowało ich plany, zapewne owa broń miała inny pomysł na przyszłość, ale... Skoro tak bardzo im zależało, dlaczego nie posprzątali po sobie i nie kontynuowali planu ?