Nie mam pojęcia jakim cudem komuś się Prometeusz skojarzył z takim klasykiem...
Ridley chciał znów mieć 5 minut sławy jak przed laty lecz nieco mu nie wyszło ...Film jak dla mnie bezpłciowy i próba skopiowania Obcego do którego oczywiście nawiązano w filmie chyba nietrafiona...Nie twierdzę ,że nie da się go obejrzeć,ale szału tu nie ma ...Ot taka próba powrotu do starych dobrych fabuł,jednak z tym ,że każdą scenę dało się przewidzieć i film nie wprowadzał żadnego napięcia.Jest jedno wytłumaczenie gdzie film jest kierowany wyłącznie do widzów którzy nie oglądali Obcego,lecz nasuwa się pytanie czy tacy się znajdą by obejrzeć Prometeusza...
"Ridley chciał znów mieć 5 minut sławy jak przed laty lecz nieco mu nie wyszło"
Wyszło, wyszło, film zarobił sporo kasy, na IMDB ma średnią 7,5 i wielu fanów.
"Film jak dla mnie bezpłciowy i próba skopiowania Obcego do którego oczywiście nawiązano w filmie chyba nietrafiona..."
To się zdecyduj, kopiowano obcego czy do niego nawiązywano?
"Ot taka próba powrotu do starych dobrych fabuł,jednak z tym ,że każdą scenę dało się przewidzieć i film nie wprowadzał żadnego napięcia"
Nie ma starych dobrych fabuł, są po prostu dobre fabuły. Ty to chyba jasnowidz jesteś, skoro każdą scenę byłeś w stanie przewidzieć. Nie marnuj talentu na FW, idź pieniądze na tym zarabiać.
Opisywałem jedynie moje odczucia po obejrzeniu nikogo nie obrażając jak Ty,ale czego można się spodziewać po kimś kto dał 5 punktów takiemu gniotowi jak battleship...
P.S. na filmweb ma 6,6 a chyba tu dajesz swoje opinie...
I jeżeli uważnie byś oglądał Obcy 8 pasażer Nostromo to byś sam zauważył bardzo podobny scenariusz a koniec Prometeusza to przypieczętował nawiązaniem.
Którym fragmentem mojej wypowiedzi Ciebie obraziłem?
"ale czego można się spodziewać po kimś kto dał 5 punktów takiemu gniotowi jak battleship..."
Gdybyś łba używał także do czegoś innego niż noszenie czapki, to domyśliłbyś się że 5 punktów jest za oprawę wizualną. Za same efekty 5 się należy, niczego więcej nie oczekiwałem.
"P.S. na filmweb ma 6,6 a chyba tu dajesz swoje opinie..."
Ale FW to portal filmowy klasy "B", dlatego odniosłem się do IMDB. Nadążasz?
Dla mnie Odyseja to padaczka, film nudny, bez polotu. Prometeusz to arcydzieło. Stare dobre czasy Aliena.
Każdy ma swoje upodobania,Odyseja to bardziej film wchodzący w naszą duszę i napędzający nasze pytanie jak powstaliśmy...
Prawda, że Prometeusz nie może równać się z Odyseją, ale wg mnie i tak jest bardzo dobrym filmem. Prometeusz nie stara się być drugą Odyseją, ale się na nią częściowo wzoruje. Prometeusz łączy sobie różne elementy- mamy tutaj trochę klimatu z Obcego, trochę Odysei, trochę filmu przygodowego i dramatu. Nie wiem, czy czytałeś wiadomości związane z Prometeuszem, ale w dniu premier światowej wielu krytyków chwaliło nowy film Scotta. Ocena na IMDb też mówi sama za siebie, i to ona jest jednak ważniejsza, ponieważ jest to największy portal internetowy o tematyce filmowej. Gdyby wszędzie potępiano Prometeusza, oceny były by niskie, a film przynosił marne dochody to nie było by mowy o następnej części- a ta już w produkcji.
Nie twierdzę .żę promek to klasa b dałem mu 5/10 ale żeby dawać mu miano acydzieła to lekka przesada:D...Widziałem sporo filmów możecie zobaczyć jakie i jak oceniłem.Wiem co to chłam w podobie Battleship na którego nawet bardziej czekałem niż na promka i czekam aż w końcu nakręcony zostanie dobry s-f bez miernoty jaka zalewa obecne kino...
Ja też nie uważam Prometeusza za arcydzieło, ale za bardzo dobry film science-fiction w starym dobrym stylu. Nie mamy tutaj przedawkowanej akcji (jak to w przypadku większości filmów tego gatunku w tych latach), fabuła jest całkiem niezła (chociaż dziurawa), dobre aktorstwo, kilka ciekawych rozwiązań, muzyka i klimat. Faktycznie można się filmem rozczarować, fabuła miewa dziury nie do załatania (osobiście nie uważam, że by było ich aż tak dużo jak niektórzy twierdzą), brakuje obcych (wiele ludzi spodziewało się typowej kontynuacji serii), no i film nie dorównuje dwóm pozostałym filmom sf Ridleya Scotta (Obcy i Łowca Androidów są arcydziełami, a Prometeusz "tylko" bardzo dobrym filmem ;)). Ja osobiście byłem zachwycony Prometeuszem, bardzo długo na niego czekałem chociaż szczerze mówiąc sam do końca nie wiedziałem czego oczekiwać. Jeden z moich ulubionych filmów gatunku sf dekady ;).
Naprawdę uważasz, że takie przeciętniaki z gatunku s-f jak Next czy Ja robot to filmy lepsze od Prometeusza?
Szanuję opinie każdego z was. Moja jest taka że każdy film oceniam poprzez gatunek filmu. Wcześniej ktoś napisał o filmie Battleship że to gniot... Dla mnie ocene 6/10 dostał nie ze względu na durną fabułę tylko za efekty i lekkość oglądania i dobrą reżyserie. Po takim filmie nie można oczekiwać cudów :) Taki gatunek :) A jeśli chodzi o Prometeusza uważam że film nakręcony pod serię obcego (Fantastyczne filmy) naprawdę dobrze. Fabuła do przyjęcia i właśnie takiego filmu się spodziewałem choć oczywiście zostawiono furtkę do nakręcenia kolejnej części. Oglądałem bez zachwytu ale nie czuje że straciłem przy nim czas.
cóż, ja po filmach oczekuję jednej z dwóch rzeczy: albo dobrej rozrywki albo przesłania i głębi. tych dwóch rzeczy raczej nie da się połączyć.. prometeusz kompletnie do mnie nie trafił, pierwsze części obcego były świetne (szczególnie jak na swoje lata, dalej miło sobie odświeżyć) jednak to nie znaczy, że po ponad ćwierć wieku należy odgrzać kotleta.. w tym filmie poza skąpym wątkiem naszych twórców nie ma nic ponad to co mieliśmy w obcym.. oczekiwałem w tym filmie więcej głębi a skoro jej tu nie znalazłem to (jak ktoś już tu wcześniej porównał) wolę battleships bo przynajmniej lepiej się na nim bawiłem, potworów z kosmosu już się naoglądałem a nie widziałem wcześniej driftu niszczycielem :)