Kłamstwo. To tak jak byś powiedział że Polska jest bardziej cywilizowana od Rosji, a oni już byli w kosmosie w latach 60-tych (ponad 50lat temu), albo że Polska wygrała wojnę hehe. Tylko gdzie nasza nowoczesna armia dziś się podziała ? Pewnie za granicą pilnuje interesów innym krajom. Spójrz prawdzie w oczy tchórzu przecie cie nikt nie zlinczuje

Wypowiedź z małymi spoilerami.

Zgadzam się w 100%. Muzyka jest doskonale dopasowana do filmu, zdjęcia są rewelacyjne, mają ogromny wkład w tworzeniu całkiem dobrego klimatu, na miarę alienowskiego. Technologia zachwyca; najbardziej lubię scenkę, kiedy Dawid wygenerował mapę holograficzną kosmosu. Akcja z początku leci powoli, dzięki czemu widz rezonansuje się z bohaterami, przeżywa to samo co oni, jest ciekawy tego, co będzie w jaskini obcych, a w dalszej części filmu chce wiedzieć, co stało się z Inżynierami. I w tym momencie pojawiają się elementy dynamizmu, akcja przyśpiesza. Robi się coraz bardziej mroczno i niebezpiecznie. Załoga jest w zasadzie sztampowa jeśli ją porównać do innych filmów sf, gdzie mamy loty promami kosmicznymi, jednak bohaterowie wzbudzają emocje. Tak więc Meredith Vickers mnie irytowała, a Dawida i Shaw bardzo polubiłam, zwłaszcza androida, którego zachowania praktycznie nie da się rozgryźć i pozostaje gdybanie. Fajnie wypadł także duet geologa i biologa, szkoda tylko, że nie mieli swoich pięciu minut. Do fabuły nic nie mam, odpowiadała mi. Jest to jeden z nielicznych filmów, który dał mi więcej wrażeń, niż się po nim spodziewałam idąc do kina. A wybrałam się 2x, najpierw na 2D, potem chciałam zobaczyć P. raz jeszcze w 3D. Teraz czekam tylko na DVD. Jest to jeden z trzech filmów, na który wybrałam się powtórnie do kina: zdarzyło się to jeszcze w przypadku Neverending Story 1 w 1986 roku (nie pamiętam dokładnej daty premiery w Polsce, na filmie byłam 3x) oraz Avatarze (2x, za wyjątkiem słabej fabuły podobał mi się pod każdym względem). Dałabym dychę Promkowi, gdyby nie trochę tych nieścisłości, które zostały już wymienione X razy w dziale. Na taki film właśnie czekałam.

Zgadzam się z Tobą w 100%. Naprawdę świetny film. Oglądałem w 3D i po prostu rewelacja!