Nie wiem czy tylko ja odnosze wrazenie ze to zlepek roznych filmow z tej kategorii ? Do tego jest cholernie banalny i naciagany ? Takie robaki jak zalatwiaja pierwszych 2 widzialem juz w jakims filmie , osmiornica z zebami tez juz dosc oklepana , jakies giganty non stop sie pojawiaja w sci-fi . Motywy bohaterstwa ,poswiecenia itd. staja sie juz nude . Do tego pewnie wiekosc juz wiedziala po tym jak ta typiara wyciela sobie tego obcego , ze to tylko ona przezyje (robot nie przezyl bo nigdy nie zyl) i bd oczywiscie wielka wojowniczka a w nastepnej czesci zobaczymy ja z opaska na oku z mechaniczna noga jak rozpiernicza tuziny tych gigantow ;) Nie wiem czym ludzie sie tak zachwycaja ...chyba nie ogladali wczesniej zadnych sci-fi , bo jesli ktos jest "fanem" tego gatunku to non stop widzi motywy z innych filmow co jest nieco irytujace , bo spodziewalem sie naprawde czegos lepszego. Ogolnie film moge ocenic na 5/10 za dosc ladna oprawe wizualna , ale za fabule i oklepane motywy dal bym -10/10 . Scena gdzie zostaly tylko te 2 laski uciekajace przed spadajacym statkiem mnie rozbawila do lez , nie wiem czemu mialem przeczucie ze blondyna zginie pod statkiem a tej drugiej sie uda przezyc jeszcze jak byla scena ze sie przewrocila i za nia ta sklaka to juz bylo pewne ze ten statek jej nie zgniecie ;) Przeciez taki kilkuset tonowy statek nie ma szans zgniesc takich skalek ani nawet sie na nich zlamac, aby przygniesc ta laske .... Akurat te skalki tak zatrzymaly statek ze nawet jej nog nie przygniotlo ;) Nie wiem czemu tworcy tak sie uparli , ze zawsze musi przezyc baba , ktora staje sie wielka wojowniczka ...

P.S przepraszam jesli popelnilem jakies bledy ortograficzne skladniowe lub interpunkcyjne ;) Ten film pozbawil mnie trzezwego myslenia ;)