na pewno nie potrafiłby zagrać ról jakie grał Gary Oldman, tak mi się wydaje, oglądałem Bękarty Wojny i w ogóle na niego nie zwróciłem uwagi, to pewnie dlatego że nie był jeszcze tak rozpoznawalny,
Fassbender potrafi zagrac wszystko! ;)) zagrał robota ktory ma więcej glebi niz wszyscy ludzie razem wzięci w Prometeuszu
gdyby nie on to byłaby jeszcze większa lipa, a tak Fassbender plus troszkę Shaw, plus efekty, komnata i statek i film jakoś ujdzie w tłoku.
a takie były nadzieje.. ;/
Steva Jobsa - chyba jest za grzeczny i za miły a Jobs bywał chhamski i wybuchowy.