Ich zachowanie w jaskini to chyba najczęściej krytykowana scena z "Prometeusza". Wiecie, wtedy gdy znajdują stworzenie podobne do węża i chcą go głaskać. A przecież to "życiowy" przypadek. Na pewno słyszeliście o filmie z youtube na którym Polacy karmią krokodyla. Jeśli nie, daję link:
http://www.youtube.com/watch?v=fFxdDCIAS6c
- forfiter,
- gonna give'm a cziken,
- patrz jaka franca,
- gary muvałt,
- giraryhir,
- chce mi wskoczyć na tego!
To są hasła, które Scott mógłby włożyć w usta swoim postaciom.
TO JEST IDENTYCZNA SYTUACJA.
Jak to juz ktos powiedzial, byla to milosc od pierwszego wyjzenia, poza tym to kotek - niedobry kotek, a nie zadna kobra.