Co nie zmienia faktu, ze akcja toczy sie (chyba) przed wydarzeniami opisanymi w Alienie. Ale rzeczywiscie nie ma zadnych bezposrednich klamr spinajacych oba dziela. Wbrew temu co niektorzy sadza zaloga Nostromo nie ladowala na tej samej planecie (planetoidzie) co Prometeusz.
Co do samego filmu to zauwazam, ze wywolal on dosc powszechne rozczarowanie i niedosyt. Ludzie spodziewali sie po nowym dziele Scotta czegos na miare oryginalu. Pod wzgledem realizacyjnym wyszla rzecz przyzwoita, ale nie genialna. Natomiast scenariusz... coz... pozostawia troche do zyczenia. Wydaje sie tez, ze montaz nie jest najmocniejsza strona filmu, co spowodowalo, ze momentami wkradal sie chaos. Podobno na DVD pojawi sie wersja o kilkadziesiat minut dluzsza, moze dzieki temu bedzie - jakby to powiedziec - bardziej plynna narracyjnie. Tak czy owak czegos zabraklo. Nie bylo iskry geniuszu i blysku. Historia ma zbyt wiele dziur i niefortunnych nielogicznosci (ktore chyba mozna bylo ominac, przy odrobinie wysilku) by uznac najnowsze dokonanie Scotta za w pelni udane i satysfakcjonujace.
To jest prequel, ale bardzo luźny. Prequel to część z danej serii, która fabularnie poprzedza wydarzenia z danej części. Wydarzenia z Prometeusza mają miejsce w 2092 roku, a wydarzenia w Obcym gdzieś w latach 30 XXII w. W obu filmach mamy pewne wspólne fakty fabularne, np: Inżynierowie, obcy, technologia, oraz korporacja Wayland.
fajnie, tylko szkoda że Ridley uważa inaczej... Ty jak widzę lepiej wiesz od twórcy filmu czy to prequel czy nie... dalej żyj w swojej iluzji.
Ridley teoretycznie stwierdził, że Prometeusza należy traktować jako "osobny film" i tu w sumie ma rację, ale nie zmienia to faktu, że Prometeusz ma miejsce w tym samym uniwersum co Obcy, a same wydarzenia mają miejsce przed tymi z Obcego.
Prometeusz teoretycznie jest prequelem, ale jak mówiłem luźnym. Oto definicja:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prequel
"i często są w nich wyjaśniane wątki i zdarzenia, o których opowiadała główna część" - jakie wątki Obcego zostały wyjaśnione w Prometeuszu?
No właśnie "i często", nie oznacza to zawsze. Ale jeżeli by się uprzeć to można uznać, że Prometeusz wyjaśnia parę wątków:
-Kim są Inżynierowie/ Space Jockey-e, kosmici u których znaleziono obcego w filmie Obcy,
-Jak wyglądała geneza obcych/ xenomorphów,
-Jakie były początki korporacji Wayland Youtani,
"Prometeusz" początkowo miał być bezpośrednim prequelem "Obcego", napisanym przez Jona Spaihtsa.Projekt przeszedł jednak szereg zmian, gdy na horyzoncie pojawił się Damon Lindelof, który wprowadził kluczowe zmiany i uniezależnił projekt od serii o Obcym."
No przecież to jest prawda, teraz mi to dopiero uświadomiłeś ze Ridley Scott odgapił wszystko od tej co zrobiła Aliena, no tego jak jej tam od Sigourney Weaver wszystki odgapili.