Nie wiem skąd taka wysoka ocena. Obcy, przypomnę - nakręcony 33 lata temu - bardziej trzyma w napięciu i z pewnością jest bardziej wiarygodnym przekazem, niż to coś.
Nie polecam, zmarnowałem prawie 2 godziny życia. Zakładam, że głosujący na ocenę 9 i 10 to upaleni nastolatkowie.
Dajcie sobie spokój z dyskusją, nie zamierzam więcej tracić na to czasu.
Piszę dla prawdziwych fanów kina, by nie tracili czasu i pieniędzy.
Pozdrawiam. :-)
Obcy trzymał w napięciu 33 lata temu, bo nie było lepszych filmów. Oglądałem wtedy, więc pamiętam. Oglądałem też niedawno. Wynudziłem się jak diabli. Obrady polskiego sejmu są ciekawsze. Z całej serii Obcych ten pierwszy - 8 pasażer Nostromo jest zdecydowanie najgorszy.
Prometeusza jeszcze nie oglądałem, ale skoro tu jest tak wiele negatywnych opinii "znawców", to już wiem, że na pewno obejrzę. I pewnie będę się na nim bawił :)
Haha, jeśli uważasz, że gnioty pokroju Eksperyment SS są lepsze od Prometeusza to ja nie mam więcej pytań!
"Lista trolli których zmasakrowałem...."
Ile Ty masz lat? Wchodzi tu po to, żeby szydzić z innych, czy żeby czytać opinie na temat filmów, tudzież ją wyrażać?
To nie jest strona, na której masz pisać o innych użytkownikach, tylko o filmach.
Odpisałem, choć nie planowałem.
Ale naprawdę ciekaw jestem ile masz lat. ;-)
Kangurek Kao na 8/10, podczas gdy Neverwinter Nights na 4/10? Cóż, w Kangurka nigdy nie miałem okazji zagrać, ale kto wie...
Odpowiem, po raz wtóry nieplanowanie. Choć szybciej będzie, jeśli odpowiem, co mi się podobało. Charlize Therion - nie na darmo zgarniała nagrody, jej talent aktorski nie podlega żadnym wątpliwościom. Pomysł na film - bardzo dobry. Niestety wykonanie i to co poruszyli forumowicze w poprzednich postach (bez sensu to powielać) na bardzo kiepskim poziomie. Po reżyserze z takim doświadczeniem spodziewałem się dużo lepszego filmu. Oczywiście, nie jestem "znawcą", jak mnie tu już ktoś raczył nazwać. Jestem amatorem filmów i piszę, co widzę i czuję. Daleko mi do profesjonalnej krytyki. Ale to forum istnieje chyba po to, by wyrazić własne zdanie, prawda? Nie stawiam się nad innych, nikomu nic nie zarzucam i staram się utrzymać poziom konwersacji. Nie wszystkim to wychodzi, jak widać. ;-) Mówię tu o 0wner2, który wciąż nie odpowiedział na palące mnie pytanie. :-)