Pytanie do tych którym się film nie podobał.

Skoro tak się wam ten film nie podoba - to jaki jest wasz scenariusz ?
Może taki, że przylatuje Prometeusz na planetkę, ekipa schodzi do jaskini, jakaś żmija dopada członka załogi, wykluwa się Alienek... a potem polowanie, rozpierducha i ganianie po jaskiniach?
Bo przecież tak właśnie wygląda każdy film Alien, od 1 do 4. Alien poluje na ludzi, a ludzie na Aliena ! To by było dopiero dobre, co ? Takie świeże spojrzenie na temat! :D

Przeczytałem już tu bardzo wiele negatywnych opinii.
Ale nikt nie napisał - jak sam by chciał aby ten film wyglądał!
Mądrzyć i krytykować to każdy pięknie potrafi, ale napisać coś mądrego w temacie, to nie ma chętnych :)
A wreszcie jest film, który ma inny schemat niż każdy poprzedni Obcy! Jest o czymś innym, inaczej pokazany, świeży.
Dla mnie wadą jest, że w ogóle nawiązuje do Obcego w ostatniej scenie.
To przecież nie jest film "Obcy - Początek", ale Prometeusz (i chwała Ridley'owi za to!!!).

"Dla mnie wadą jest, że w ogóle nawiązuje do Obcego w ostatniej scenie."

Otóż to, tak właśnie powinien wyglądać, bez nawiązań do obcego. W moim wielkim poście wykropkuj to co mi się nie podobało i zamień na przeciwne, np. geolog gubi się choć ma mapę, zna skały, ma kontakt ze statkiem = nie gubi się. I tak lecisz i masz.

Po oglądnięciu filmu stwierdzam, że:
Trochę jest momentów które rzeczywiscie mogą śmieszyć i powinny być lepiej dopracowane.
Film jest niezły, dałem 8 bo jestem fanem sci-fi, arcydzieło to na pewno nie jest.
Fabuła jest dość logiczna i niezbyt trudna w interpretacji - tak więc ludzi widzących tu zlepek niepowiązanych scen odsyłam do
filmów typu avengers, a tych którzy twierdzą że film jest niezrozumiały bo ma fabułę niczym odyseja kosmiczna proszę o wzięcie
na wstrzymanie bo scenariusz jest średnio skomplikowany.
Co do nawiązań do aliena - uważam że było ich tyle ile powinno być, ten film jest o czymś innym niż sie ludzie spodziewali.
Na polu filmów sci-fi ten film wypada dobrze, przecież ten gatunek jest ubogi w ilość filmów powstających, chyba że
ktoś zalicza ten chłam typu Push, LAtarnie, thory i inne do sci-fi

Wszyscy wielbiciele Obcego zapewne spodziewali się kolejnej schematycznej części !
Czyli załoga odkrywa nową formę życia i następuje dzika młócka ludzi z Alienem lub Alienami.
A tu ZONK - reżyser śmiał nakręcić INNY film, nie schematyczny, nie taki jak się spodziewali wielbiciele serii :)
Mnie właśnie Prometeusz podoba się dlatego że jest inny, a nie znowu to samo, znowu ganianie za Alienami, po statku, albo tym razem po jaskiniach (w sumie też statku).
Niestety ale ludzie chcą oglądać w kółko to samo i to samo... najlepiej jakby tylko zmieniali numer filmu, a fabuła pozostawała ta sama :D
A przy okazji Prometeusz powala efektami i każda poprzednia część Obcego może tylko czyścić zabłocone buciory :)