Na Scotta oczywiście.
Scott zabił oldscoolowość, którą mamy w jedynce. Wkleił CGI rodem z Avatara i w Prometeuszu brak już tej prostoty i siermiężności sprzętu komputerowego, kapsuł hibernacyjnych itp.
Możecie sobie gadać, że transportowiec z 1 części mógł mieć prymitywną technologię bo był transportowcem, a Prometeusz wyprawą badawczą wyposażoną w najbardziej wypasione zdobycze technologioczne.
Możecie porównywać jedynkę do PKP a Prometeusza do japońskich kolei.
Magia jedynki, dwójki, trójki nawet zniknęła przez to cholerne CGI.
Jest na Twoje skołatane nerwy skuteczne remedium. Wystarczy, że nie obejrzysz "Prometeusza". Potrafisz?
Hehe, nie ma szans:) Mam tylko cichą nadzieję, że faktycznie tych ujęć jest tak niewiele jak piszą;)
z tego, co mi wiadomo, to w "prometeuszu" i tak cgi będzie wykorzystane w miarę oszczędnie w porównaniu do innych sci-fi blockbusterów - sam scott twierdził, że chciał pracować w jak najbardziej oldschoolowy sposób, a sama noomi rapace była niektórymi scenografiami tworzonymi 'na żywo' zachwycona.
z żalami bym jeszcze poczekał, wszak to jeszcze TYLKO dwa miesiące. ;p
Program „Starożytni kosmici" bada najbardziej wiarygodne dowody odwiedzin Ziemi przez przybyszów z kosmosu w przeciągu ostatnich 75 milionów lat - od epoki dinozaurów, przez starożytny Egipt, po współczesne niebo nad zachodnimi pustyniami USA. Prastare rysunki naskalne dziwnych istot, przypominająca asfalt substancja w egipskiej piramidzie zrobiona ze szczątków niezidentyfikowanych stworzeń, masowe obserwacje UFO w Ameryce -- to tylko kilka dziwnych tematów, jakimi się zajmiemy