PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 189741
5,7 74 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Kiedyś a dziś

ocenił(a) film na 5

Oglądając stare filmy, takie jak Alien czy Star Wars (4-6) czuć ten klimat. Nie rozumiem tego, teraz
filmy są przeładowane efektami specjalnymi i praktycznie zrobione komputerowo... Wygląda to
ładnie, ale zbyt sztucznie. Po co aktorzy jak można zrobić animacje i je zdubbingować? No szkoda,
rzadko w tych czasach można trafić na dobre kino sci-fi...

ocenił(a) film na 4
Ringoo

Owszem. Trochę jest tak, że rozwój technik CGI zabił kreatywność. Paradoks naszych czasów wygląda w ten sposób, że można wykreować potencjalnie każdy rodzaj "świata przedstawionego", ale niestety nie podążają za tym dobre pomysły na poziomie scenariusza. Podstawą dalej przecież pozostaje dobra historia, którą trzeba jakoś opowiedzieć. Jeżeli historia jest słaba, to nawet najlepsze efekty tego nie pokryją.
Czasem mam nawet wrażenie, że nikt nie zadaje sobie trudu, by napisać dobry scenariusz (scenariusz z intrygującym pomysłem, a ponadto spójny). Wystarcza jakiś nędzny zarys, czy zlepek sztampowych cliches, który staje się ledwie pretekstem dla całego wizualnego sztafażu.
Niestety na zmiany się nie zanosi. Póki publiczność będzie głosować swymi nogami i portfelami, z rozdziawioną paszczą wypełniając kina na efekciarskich, acz idiotycznych blockbusterach , póty trudno będzie trafić na dobre kino sci-fi. To tak jak z inflacją - pieniądz lepszy wypierany jest przez ten gorszy;)
Identycznie sytuacja wygląda w mainstreamowej muzyce. W zasadzie to przecież ta sama branża - rozrywka.
Generalnie mówiąc - ludzie po prostu z wolna głupieją;)

sprytnepalcegekona

Jeśli chodzi o muzykę całe szczęście, że klasyka trzyma i trzymać będzie fason. Popularna i bardzo lubiana jest także jej odmiana - trailer music. Ludzie potrafią wciąż doceniać prawdziwe piękno i sztukę.

ocenił(a) film na 4
Anna_Sandstorm

Nie wiem, czy do końca się zrozumieliśmy? Ja mówiłem o muzyce generalnie, nie tylko o muzyce filmowej. Mianowicie chodziło mi o to, iż aby znaleźć coś rzeczywiście interesującego, odrębnego i naznaczonego osobowością twórcy, trzeba pogrzebać po niszach. Natomiast muzyczny mainstream coraz bardziej schodzi na psy, stając się wciąż bardziej i bardziej generyczny.

Ringoo

Mam podobne odczucia. Obejrzałam sobie ostatnio obie Odyseje kosmiczne. W tych filmach jest tyle enigmy, magii i głębi, choć żadnych efektów komputerowych. Kosmos wzbudza strach, jest czymś tajemniczym i nieznanym. Takich filmów obecnie można ze świeczką szukać. Przeciwnicy Prometeusza pewnie zaraz to zdementują, jednak podobne emocje wzbudził we mnie także ten film, chociaż słabsze (scenki eksploatacji statku obcych, burza na księżycu w chwili lądowania). Klimat wypadł bezbłędnie. Mogli trzymać tę konwencję do końca, czyli zamiast brutalnych scen pokazać Inżynierów z pozytywnej strony, którzy chętnie nawiązaliby z Ziemianami kontakt.

Ringoo

Z tymi efektami to się zgodzę, ale nie w przypadku Prometeusza. Sam Scott twierdzi, że zależało mu na jak najmniejszym udziale CGI w efektach specjalnych i tak jest, np powierzchnia obcej planety, wnętrze świątyni, statków, wszystkie pojazdy na kółkach, większość potworów co najwyżej częściowo (Inżynier tylko powiększony, diakon trochę dopieszczony, a mutant w ogóle). Komputerowo zrobiono przede wszystkich hologramy (ale to już nawet w starej Trylogii Star Wars tak było) i sceny z statkami latającymi w roli głównej (szczerze- jak mieli by to inaczej zrobić?- małe modele na makietach już odeszły "do lamusa").

Ringoo

Mi osobiście podoba się grafika z Terminatora z 1984 roku niż ten komputerowy cyrk z Terminatora 3. Co do kina to preferuję stare kino i to z 1935 roku zwłaszcza jeżeli chodzi o Kaczora Donalda czy Myszkę Miki.

ocenił(a) film na 4
Atoirtap

Zostawiając sarkazm na boku. Faktycznie Terminator (1984) wygląda pod względem efektów specjalnych marnie w porównaniu z T3. Niemniej skręcony jest świetnie i nawet po latach trzyma w napięciu. Ponadto wnosił kilka ciekawych elementów do gatunku - cybernetycznego zabójcę i paradoksy podróży w czasie (ciekawe zapętlenia). Wydaje mi się, że prezentował nowe, świeże podejście i był oparty na świetnym, nietkniętym wcześniej pomyśle.
Za cholerę nie potrafię znaleźć tych cech (dla mnie, jako widza, ważnych) w T3, ponieważ ten film "goni już w piętkę". Opiera się wyłącznie na starych i zużytych schematach. Nie ma tutaj nawet oczekiwanej dawki suspensu. Jeżeli mam być szczery zapamiętałem z niego tylko Kristannę Loken w bordowym skórzanym kombinezonie (zaśliniłem cały fotel;) i rewelacyjną sekwencję pościgu dźwigiem (wielki plus dla CGI). Aha, jeszcze autoironiczne podejście Schwarzeneggera mnie ujęło.

sprytnepalcegekona

Mi chodziło o scenę w Terminatorze (1984) kiedy po wybuchu cysterny cała skóra zeszła z terminatora i został sam szkielet i o sytuację w której Terminator zaczął ganiać Kajla i Sarę po tej fabryce. To było 1000 razy bardziej realistyczne niż T3.

ocenił(a) film na 4
Atoirtap

A to przepraszam. Sądziłem, że to było sarkastyczne stwierdzenie.
Czy ja wiem, czy to było realistyczne? Widać trochę sztuczność ruchu modelu fotografowanego poklatkowo (drobne przeskoki), czasem też mała plastyczność drugiego planu zdradza zastosowanie tylnej projekcji. Szybki montaż i wzrost napięcia u widza sprawia, że przechodzi się nieco obok tych niedociągnięć. Ale to już zasługa Camerona.
Tu jest dosyć ciekawa stronka na ten temat, jeżeli dotąd na nią nie wpadłeś:
http://film.org.pl/fx/terminatore.html

ocenił(a) film na 6
sprytnepalcegekona

Widzę ze nie tylko ja szukam fajnego kina sci-fi. Niestety na próżno go szukać dzisiaj. Nie porywaja mnie filmy typu Incepcja lub Avatar. Ostatnim filmem a własciwie serialem sci-fi był jak dla mnie SG- 1 oraz SG - Atlantis. Jesli znacie jakies tytuly warte uwagi gdzie scenariusz jest nietuzinkowy to proszę o priva. A co do Prometeusza to jak dla mnie nie był taki zły . Nie spodziewałem sie drugiego arcydzieła po Obcych ale po tylu negatywnych opiniach nawet się mile zaskoczyłem.

ocenił(a) film na 5
mehowek30

Ja polecam film Moon ( http://www.filmweb.pl/film/Moon-2009-473111 ). Jeden z ciekawszych sci-fi jakie widziałam w ostatnim czasie. Dodam, że film powstał w 2009 roku.

sprytnepalcegekona

I to jest właśnie duch filmu. Ruchy były dość kiepskie ale sam wizerunek Terminatora przy tamtej technologii bije na łeb i szyję tego z T3.