Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 190185
5,9 56 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Jestem świeżo po seansie i wykryłem kilka nielogiczności w fabule, a jestem również
pewien że tylko nie ja. Być może ja czegoś również nie zauważyłem, ale..
I tu Ci, którzy nie oglądali - proszę nie czytać, bo tylko zepsujecie sobie film. Czyli po
prostu - UWAGA SPOILERY!
Po pierwsze - olbrzym - w "jedynce" Ripley z załogą lądują, i znajdują obcego w kokpicie.
A tutaj? Myślałem, że zostawią go w spokoju, a on leci do Elizabeth do kapsuły
ratunkowej. No coś się nie zgadza..
Druga rzecz - gdy dwoje z pierwszego wysłanego korpusu zwiadowczego (nie pamiętam
imion) chcą wrócić na pokład, a czwórka zostaje, powinien jeden z trzech pojazdów
wrócić do bazy. Ale do tego nie doszło, bo oni się zgubili. Mimo to, kiedy pozostali wracali
już, uciekając przed burzą piaskową, powinni zauważyć, że te pojazdy wciąż są trzy. A gdy
jadą, jadą trzema pojazdami. Być może ja to dziwnie interpretuje, no ale jak dla mnie to
oni powinni to zobaczyć..
Po trzecie - po co ten obcy zażywał tą truciznę na początku filmu? Gdy ten statek
odlatywał? Bo zdaje mi się, że nie zostało to wyjaśnione.
I po czwarte - te "Alieny" były jakieś inne niż te w Obcym. A ten członek załogi, który
powrócił? Był jak zombie.
W filmie jest parę nielogiczności.. Nie zwróciłbym na nie uwagi, gdybym szedł na
Niezniszczalnych 2, albo innym filmie nastawionym na akcję.. Ale to jest Ridley Scott, no
ludzie :/ Nie oczekiwałem kolejnego obcego, ale tutaj po prostu jest parę dziur w historii,
no i żeby zobaczyć, co było dalej, trzeba czekać na dwójkę, która z pewnością powstanie,
dzięki kasie zarobionej na tym filmie. Szkoda, naprawdę szkoda.