też mnie to zastanawia, wygląda to tak jakby przez te 30 parę lat (bo chyba tyle dzieli Prometeusza od Obcego) bardzo ewoluowały, wykształciły inną "skórę" i zrobiły się takie mniej glutowate. Może Scott zainspirował się tym, że życie najpierw rozwinęło się w wodach i stąd taki wygląd Trilobite bo tak nazywa się ta ośmiornica którą wycięła sobie Shaw.
Ale nikt nie twierdzi że to co widzieliśmy w Promku jest początkową formą obcego... Poprostu ten dziwny organizm ewoluował w formę zbliżoną do niego. Po za tym, film dzieje się na innej planecie niż pierwszy obcy i nie ma nic wspólnego z faktem że załoga Nostromo w swoim czasie, na innej planecie odnajdzie statek należący również do inżynierów, w ładowni którego od setek lat poskładane są jajka naszego ulubieńca.
kurde można by tak spekulować cały dzień ;D i to mi się w filmie podobało, może nie jest arcydziełem gatunku ale zostawił mnie z wieloma pytaniami ;D
Oczywiście prawdą jest że akcja działa się na innym księżycu niż w pierwszym Obcym. Wiadomo, że statków Space Jockey'ów było tam więcej, jednym nawet odleciała Elizabeth i David, czy więc oni zabrali ze sobą może zupełnie przypadkowo tych facehagger'ów i Space Jockey'a na pokładzie? To tłumaczyłoby wtedy scenę z Aliena w której załoga odnajduje SJ z rozwaloną klatką piersiową.