PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 189741
5,7 74 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

.Nigdy nie byłem specjalnym fanem "Obcego",wiec oczekiwałem po filmie czegoś nowego,mało związanego z ksenomorfem.To czego oczekiwałem dostałem na samym początku filmu ,pierwsze sceny -Praojciec,Prometeusz ,czy jak go tam nazwiemy. Początki życia.Klimat tych pierwszych scen niesamowity ,temat uchwycony głęboko.Gdyby w tej tonacji utrzymać film ,dla mnie byłby dziełem.Niestety z czasem film spłyca się,robi się nijaki ,fabuła jest naciągana i trochę wieje nudą.
Zdecydowanie film warto obejrzeć-choćby dla pierwszych scen-jednak nie wymagajmy zbyt wiele.Mam wrażenie ,że kontynuacja(o ile do tego dojdzie)będzie biła na głowę część pierwszą .

ocenił(a) film na 8
matoole

Film wydaje się nie spójny ponieważ tam strasznie mieszają androidy. Nie tylko David ale jego córka + załoga towarzysząca staremu to moim zdaniem są androidy powodujący to całe zamieszanie :) Mam nadzieję, że w dalszych częściach się to wyjaśni jakie są faktyczne plany Davida (zagłada ludzkości?)

mkveli

Jakie androidy?
Jedyny robot w Prometeuszu to David. Vickers jest człowiekiem, córką Petera Weylanda, organizatora wyprawy. Reszta załogi to piloci, naukowcy, ochroniarze oraz kapitan.

ocenił(a) film na 8
Anna_Sandstorm

Vickers nazywa Petera ojcem gdyż ją stworzył nieważne czy naturalnie czy sztucznie :) Nie twierdzę, że tak jest na pewno, ale Vickers zachowuje się dziwnie często pozbawiona emocji. Np. śmierć ojca (zero drgnięcia - Janek jest zdziwiony jej reakcją), wybuch głowy (tak jak David nawet się nie wystraszyła w przeciwieństwie do dwóch pań doktor). Peter też traktują ją bardzo ozięble. Otoczenie starego zachowuje się również bardzo sztywno właśnie tak jak David. Widać to w scenie gdzie Shaw wchodzi zakrwawiona do miejsca w którym jest wybudzany stary, a oni nawet się do niej nie odezwali pomogli jej tylko wstać i zajęli się Peterem. Dla mnie te zachowania są dziwne świadczące o braku emocji charakterystyczne dla robota. Mam nadzieję, że dowiemy się więcej albo i nie w następnej części :)

ocenił(a) film na 5
mkveli

Vickers przecież z premedytacją jest ukazana tak "sucho", żeby kojarzyła się z oziębłością robotów/androidów. Jest to pewien kontrast z Shaw i Hollowayem, którzy mają swoje marzenia i dążą do ich realizacji, są pełni empatii i w imię miłości potrafią poświęcić swoje życie dla drugiej osoby. Vickers jest wyprana z takich ambicji i emocji, gotowa poświęcić życia innych ludzi, żeby ocalić swoje. Ta postać została pokazana negatywnie i porównana do właśnie robota, żeby widz mógł skonfrontować postawy ludzkie. Mylę się?:)

ocenił(a) film na 5
mkveli

Ach, zapomniałem dodać, że jest szczególna scena, która powinna od razu rozwiać wątpliwości jakoby Vickers była androidem. Chodzi mi, oczywiście, o scenę, w której to Janek umawia się na przelotny sex z wyżej wymienioną. Rzecz jasna, nam, widzom, nie jest pisane bycie świadkiem tegoż stosunku płciowego, jednak wydaje się to zbędne i jestem pewien, że do takiego doszło. Albo nieuważnie oglądałeś film, albo źle zinterpretowałeś scenę.

Kłaniam się.

fantasmagore

Ta scena z seksem jest istotna. Miała ona odwrócić uwagę Janka od tego, co dzieje się w jaskini, czyli dwóch zaginionych naukowców, których kapitan obserwował. Może by na ratunek i nie wysłał nikogo, ale nie otworzyłby też włazu przed Fifieldem.

Nie wiem, skąd się wzięło stwierdzenie, że Meredith jest androidem. Przecież je i pije, w tym wódkę, której ma cały zapas w siebie w kabinie :) Także robi pompki po hibernacji. Robot by tak nie robił.

ocenił(a) film na 8
Anna_Sandstorm

Łączności i tak nie mięli bo była burza więc kapitan i tak nie wiedział co się z nimi dzieje. Ta scena była raczej bardziej pod to aby udowodnić, że Vickers była człowiekiem.

Co do jedzenia i picia to na początku David ucząc się zachowań ludzkich też je, pije i płacze, a kabina była prawdopodobnie nie dla niej tylko dla Petera co sugeruje męska wersja kabiny operacyjnej ze słynnym już zabiegiem :)

Tak czy inaczej jeżeli osoby towarzyszące staremu przy wybudzaniu nie były robotami to nie potrafię wytłumaczyć inaczej ich zachowania wobec Shaw, która właśnie podrzuciła prezent Peterowi do kabiny w postaci obcego :) jak ignoranctwem scenarzysty/reżysera.

Dla mnie podstawowe pytania padły a są to: kto stworzył inżynierów skoro są śmiertelni? dlaczego chcieli nas zniszczyć? oraz dlaczego nasi stwórcy wyglądają jak anioły ciemności? Odpowiedzi i oceny przyjdą (albo i nie) zapewne w drugiej części :)

Pozdrawiam

mkveli

Płaczu Davida nie było w filmie. Jedynie w scenie dodatkowej: http://www.youtube.com/watch?v=cWmbqH_z7jM

Sądzę, że scena, w której zakrwawiona Ellie pada na kolana jest prędzej ignoractwem reżysera :)

Na pytania powinny paść odpowiedzi w dwójce.
Inżynierów stworzył pewnie Bóg, ciekawe tylko, jak on będzie wyglądać :)

ocenił(a) film na 8
fantasmagore

Pewnie źle ją zinterpretowałem sugerując się Blade Runnerem. Wygląda na to, że zachowanie Vickers jest spowodowane odrzuceniem jej przez ojca, który co chwile ją rani traktując lepiej Davida niż ją.

mkveli

Vickers była tam najbardziej niezrównoważona psychicznie właśnie. Nie panowała nad emocjami i dlatego udawała taką oziębłą. Przed wybuchem głowy to ona panikowała i się darła, by wyłączyć maszyny. To samo zero kontroli nad sobą przy "przesłuchiwaniu" Davida i pod koniec, gdy statek miał kolidować.

Wcześniej tak ułożyłeś zdanie, że wynika z niego, jakoby Vickers była córką Davida :)

ocenił(a) film na 8
Anna_Sandstorm

Darła się żeby wyłączyć maszyny bo chodziło jej o to aby nic nie zagroziło misji i życiu ojca (lub bała się o siebie:), a w samym momencie gdy głowa wybucha kamera jest skierowana na wzdrygające się panie doktor oraz w tle bezruch Davida i Vickers.

Mimo wszystko więcej scen obrazowało, że jest ona człowiekiem ale nie wiadomo co reżyser wymyśli w kolejnych częściach, albo po prostu nie będzie już do niej wracał bo są ważniejsze pytania :)

Co do córki to była pomyłka zdaniowa.