Po zabiegu aborcji w specjalnym urzadzeniu medycznym, istota ktora usunela z brzucha bohaterki zostaje zamknieta na sali w szczelnym pomieszczeniu. Skąd nabiera tak dużej masy (scena koncowa wciagania mackami osmiornicy ''Stwórcy'') nie mając dostępu do jedzonka... Z małego potworka rośnie duży potworek w pare godzin nie mając dostepu w zamknietym pomieszczeniu do papu... Znajac kazde prawa biologii zeby tak urosnac (z malej osmiorniczki zrobila sie co najmniej osmiorniczka pacyficzna:) trzebaby zjesc paredziesiat ton pokarmu, a z powietrza taka masa sie nie bierze.............:)
Niedorzeczny komentarz - zastanów się prędzej na tym, że to był kosmita i nie stosujmy do niego standardowych praw biologii. Logiczne.
To twój komentarz jest niedorzeczny i NIE-logiczny. Prawa biologii są wszędzie we wszechświecie takie same tak samo jak prawa chemii czy fizyki.
Wyjątek to oczywiście czarne dziury ale te akurat nie dotyczą tego filmu...
Wybacz, ale nie zgodzę się. Naukowcy poznali dopiero 4% całego kosmosu, więc o jakiej nauce i jakich prawach fizyki my mówimy ? Jeśli będziesz na to patrzył ze stricte naukowego punktu widzenia, w każdym przypadku doszukać się możesz takich niedorzeczności. Dlatego, ja to traktuję bardziej z przymrużeniem oka.
gdyby ośmiorniczka mogła rosnąć bez pożywienia (a z filmu wynika że może:-)) to po jaką cholere ma zabijać innych? Tylko dla złożenia "jaj"? a po co jajom nosiciel skoro moga rosnąć bez jedzenia? itp itd. Bzdura bzdurę pogania w tym filmie
1. Nie ma pewności czy nie ma tam pożywienia.
2. W pierwszym obcym też z małego xenomorfa rośnie duży i nie wiadomo czy coś jadł.
Oglądałeś Obcego nr,1??
O ile dobrze pamiętam (a oglądałem przed kilkoma godzinami raz kolejny) to sam obcy, oryginalny, również urósł nie wiadomo skąd. I nie miał pokarmu. Bo pierwszego zabił już będąc dość duży, a taka masa nie bierze się z nikąd.
Czyli jest mała ośmiorniczka i bez pokarmu rośnie do rozmiarów giganta bez pokarmu:) no dobra zjadla kanapke z lodówki i zwiekszyla swoją masę do 2 ton:) haha
Mogła się pożywić martwymi martwymi członkami załogi, zabitymi w walce, ale musiałaby mieć niezłą przemianę materii
Ja zauważyłem takie niedorzeczności:
1. Statek ląduje całym swoim ciężarem na planecie. To absurd, już teraz wiadomo, że tak nie będzie, będą wykorzystywane lądowniki, jak w obcym 2 np., skała na której taki kolos by lądował roztopiła by się pod nim od silników
2. Lot trwał 2 lata - najbliższa gwizda leży od ziemii 4,22 lat świetlnych, w 2 lata daleko by nie dolecieli, szczególnie że wykorzystywali silniki jonowe, a takie jeśli zostana skonstruowane, nigdy nie przekroczą prędkości światła, bo to niezgodne z prawami fizyki
3. Absurdalne procedury obowiązujące na statku oraz podczas wychodzenia na obcą planetę, po prostu brak słów, jak się można tak zachowywać na obcym świecie? mogli to lepiej dopracować
4. Technika widziana w filmie który jest prequelem (szczególnie komputerowa) stoi nieorównywalnie wyżej niż ta którą widzimy w chronologicznie późniejszych wydarzeniach w poprzednich częściach obcego
Jeszcze sporo by się znalazło, ale nie chce mi się pisać. Generalnie widać, że filmowi zaszkodził za duży budżet i poszli na łatwiznę
1 - w Alien Nostromo też ląduje na planecie.
2 - to akurat są niedorzeczności wszystkich filmów z serii. Tu akurat bym się nie czepiał, bo w ten sposób można zakwestionować dowolny film, w którym załoga udaje się na obce planety krążące wokół innych gwiazd, nie korzystając na napędu nadprzestrzennego.
3 - dokładnie, tu dali ciała
4 - jakoś nie wyobrażam sobie tego, by w filmie nakręconym 20 lat później niż Alien, wrócili do ekranów a la telewizor Rubin
Dla mnie największą niedorzecznością tego typu filmów jest to, że statek ląduje na obcej planecie porównywalnej rozmiarem z ziemią i akurat, od tak, trafiają w miejsce, w którym obca cywilizacja założyła sobie stację.
Ten film ewidentnie ma w sobie znacznie więcej z fiction niż science... na swoje i nasze nieszczęście.
Akurat w Obcym stwór też rósł sam z siebie. A to że był dużych rozmiarów nie oznacza że miał dużą masę. Również można by się czepiać jak to możliwe że Obcy mają zamiast krwi kwas i się nie topią. Akurat tutaj nie doszukiwałbym się błędów, ponieważ ludzkość ma mizerną wiedzę o wszechświecie. Problemem jest to jak załoga zachowuje się na obcej planecie. Brak procedur dotyczących możliwości zakażenia się chorobą, bakterią jest porażająca.
To że stwór urósł można jakos tam sobie wytłumaczyć(duża masa może z wody znajdującej się w powietrzu), to że zignorowali procedury bezpieczeństwa też jako da się przełknąć( byli mega podjarani), czas lot hmmm no tu jest trudniej ale może odkryli jaki układ słoneczny który leży własnie w takiej odległosci, ale... to że obcy którzy nas stworzyli, latali między planetami, byli w stanie stworzyć zabójczą biologiczną broń która jest w stanie zniszczyć każde życie na każdej planecie a swój statek który był mega olbrzymi uruchamiało się GRAJĄC NA FUJARCE???????!!!!!!!!
Gigantyczny wzrost masy już został wyjaśniony na przykładzie xenomorpha w ósmym pasażerze nostromo. Tak jak Alien, ośmiornica jadła metal ze statku.