Film ma dość mocny, mroczny klimat, co akurat przypadło mi do gustu. Całkiem fajne efekty specjalne, zwłaszcza gdy robot wyświetlił ten hologram kosmosu to było super. Zastanawiam się tylko, do czego się odnosił Prometeusz? Był prequelem Obcego, czy może też nawiązywał też jak ktoś wspomniał do Łowcy Androidów? Ogólnie, to jedyne co mi brakowało, to trochę braku świeżości. Bo klimat rodem z Obcego, wątek androida był już wałkowany chociażby we wspomnianym Łowcy Androidów, czy w jednym z filmów Star Treka. Nawet ten hologram i gwałtowne burze widziałem już w Misjii na Marsa. W sumie produkcja niezła, ale na pewno nie wybitna. Dobrze się ogląda, lecz na bank nie zapisze się w historii gatunku, i za jakiś czas nieliczni będą o niej pamiętać.