Może ktoś ma pomysł, po co David poprzez zarażenie dr Hollowaya „zapłodnił” Elizabeth obcym i dlaczego chciał żeby ona go urodziła. Ani on ani tym bardziej Peter Weyland nie mieli w tym żadnego interesu. Resztę filmu jakoś tam sobie można wyjaśnić.
Pewnie "kosmicznie głupi starzec" Weyland ubzdurał sobie, że urodzi się z tego SJ, a tu masz babo placek, wyszła ośmiornica-twarzołap, wielkości hipopotama ; ))
David nie chciał, by cokolwiek rodziła. Przed wyprawą do śpiącego Inżyniera android przepraszał prywatnie Ellie za to, co zaszło. Mówił, że "naprawdę nie chciałem, by to było w tobie". Ośmiornicy nikt nie planował, wyszła jako skutek uboczny. Celem był Charlie. Sądzę, że gdy Weyland dowiedział się o płodzie, chciał go zabrać na Ziemię, by zbadać. Dlatego kazał Davidowi zatrzymać go w łonie Shaw, chociaż android wcale tego nie chciał.