Różnie się mówi o początkach obcego, ale nie da się wykluczyć, że to co widzimy w Prometeuszu kiedyś może przybrać postać znaną z klasycznego Obcego. Nie wiem jak to napisać, żeby nie spojlerować, ale przynajmniej wspomnę, że całe "zło" w Prometeuszu kręci się wokół tajemniczej i (być może) inteligentnej czarnej substancji jaką odkrywają nasi bohaterowie. Ale radzę zwrócić jedną uwagę, bo wielu ludzi po pełnia tutaj błąd- akcja w Prometeuszu ma miejsce na innej planecie niż w Obcym, więc nie należy bezpośrednio łączyć wątków tych dwóch filmów. Do Prometeusza radzę podejść bardziej jak do innego filmu, nie wiele ma wspólnego z serią Obcy, ale takie było zamierzenie twórców i to od dłuższego czasu.

Akcja Prometeusza dzieje się dokładnie na księżycu LV-233.

Czyli jak w takim razie nawiążą do pierwszego aliena w którym znaleźli inżyniera z rozerwaną przez xeno klatą?
Chyba ktoś robił scenariusz na kolanie:/

To po prostu inna historia, która tak się składa ma miejsce przed tymi z Obcego. Ale tak się złożyło, że to co mamy na obcej planecie w Prometeuszu pełniło tą samą funkcję jak to co mamy w Obcym, więc bądź co bądź film wyjaśnia pewne niejasności z pierwszego Obcego.

No ale mimo że to będzie odrębna trylogia to chyba powinna się jakoś zespolić z pierwszym alienem:/
Brak ciągłości nie wyjdzie Scottowi na dobre.

Prometeusz od początku planowany był jako seria (na pewno będzie dwójka), być może w następnych częściach seria jakoś połączy się z Obcym, ale Scott zapowiedział, że Prometeusz na pewno będzie łączył się z Łowcą Androidów (Scott planuje również sequel Runnera). Więc nasz reżyser w ciągu następnych lat będzie miał ręce pełne obowiązków związanymi z jego najbardziej kultowymi filmami.

Jaki nasz ? Scott to obcy, i lepiej uważaj na jego jajka ;)) masz na myśli pełne ręce roboty zajęte parodiami ? Nie mogę się doczekać kolejnej komedii ;)) trailer świadczy, że film będzie wesoły, oby, bo inaczej skończy jak parodia Blade Runner, tak samo jak parodia Nostromo, czyli prometheus ;))
http://www.youtube.com/watch?v=YLZwWPCLO-w

Ciekawy filmik;). Scott (nasz w sensie omawiany w temacie, ale to już chyba wiesz ;)) zapowiedział od razu po premierze Prometeusza sequel, sequel Łowcy oraz powiązanie tych obu serii. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale liczę że jednak będzie dobrze.

Precyzyjnie mówiąc, to film nie jest prequlem obcego, choć ten się w nim pojawia. Film jest tak niedorobiony i pusty od strony fabuły, że nie doszukiwałbym się w nim żadnych tajemnic typu "może to dziadek xenomorpha".

A dlaczego nie? Równie dobrze może przekonywać, że film nie ma nic wspólnego i jest pusty i niedorobiony, jaki również że film jest prequelem. Zależy od podejścia i punktu widzenia.