A tak dokładnie to co takiego w nim widzisz? Prometeusz jest tylko efektowny i głupi.

w imax są dwie sceny naprawdę powalające,chyba od czasu Avatara nie było takiej uczty dla oczu i oka,poza tym fabuła me gusta tak wiec czemu nie

Czyli tylko efekty się teraz liczą.

zalezy dla kogo,ja juz jak mam wydac na dość jak dla mnie kino i to kila razy musi być fabuła,dzwięk i oczywiscie efekty:)

Nie lepiej iść w piątek na nowego Batmana?

Niektórcyh nie przekonasz, więc to nie ma sensu. Niech se idzie 10 razy i niech ma chłopak frajdę, skoro mu to odpowiada.

a do czego tu przekonywać,batman w piatek ,prometeusz w sirodę:D

na batmana tez jde w piątek,tak juz mam jak film mi sie podoba lubie pare razy go zobaczyć

Juz po 3 seansie ,to już mój ostatni ale przyznam ze każdy dobry, tym razem mogłem skupiać się na szczegółach