Nie czepiam się już tego że babka biega po operacji brzucha i ma się dobrze ( kiedy sam miałem coś podobnego nie mogłem nawet napiąć mięśni a co dopiero wstać ha ha ha.), to już było tu poruszane tak jak wiele wątpliwości z tego filmu... Ale ja zauważyłem coś jeszcze, dlaczego tych dwóch naukowców zgubiło się w tym prostym statku jeśli mieli stałe połączenie ze statkiem gdzie kapitan Janek miał całą mapę z ich aktualnym położeniem?
Nie czepiasz się? Bierzesz w ogóle pod uwagę fakt, że jest to świat z przyszłości gdzie ekspansja kosmosu jest czymś normalnym i takie rany, o których wspominasz mogą być leczone/gojone w kilka sekund? Nie bierzesz, ty stoisz w naszych czasach i oceniasz to z tej perspektywy. A co do zagubienia - może do ostatniej chwili sądzili że wiedzą jak wyjść, albo bali się przyznać i gdy już była ostateczność powiedzieli o tym głośno. Wielokrotnie zdarza się że doświadczeni traperzy giną w górach, a to często dlatego że głupio im nadać SOS