Założę się że Scott jest scjentologiem i film powstał na zamówienie Toma i Johna.

http://www.prometheus-movie.com/community/forums/topic/2924

Możesz uzasadnić ? Kościoły scjentologiczne zostały uznane za sekty, które wielokrotnie miały zatargi z prawem. W wielu krajach jest to zakazane, poza tym Parlament Europejski uważa Kościół Scjentologiczny za jedną z bardziej niebezpiecznych organizacji, ponieważ prócz oszustw zajmuje się psychomanipulacją. Czyżby Scott należał do zakazanej sekty ?

Nie wiem. Z jednej strony Scott zachowuje się inaczej niż Tom. Tom wciąż się uśmiecha a Scott wygląda bardziej na ponuraka. Ale Prometeusz przypomina mi trochę film Battlefield Earth z Travoltą. Tam też były dziwne bzdety o kosmitach. Oglądając Prometeusza czułem że ktoś mi pierze mózg, serio;)

Bardzo proszę o źródła tego absurdalnego twierdzenia ze Nasa, uważa że w powstaniu życia na ziemi pomogli KOSMICI ;D A to dobre! ;D Oczywiście znam teorie naukowców, które dopuszczają możliwość by pierwsze "żywe" organizmy przywędrowały do nas na odłamkach skalnych z innych części kosmosu, ale żeby podciągać to pod to co mówisz to trzeba mieć tupet i kompletny brak wiedzy.. jeszcze mówić że NASA tak twierdzi.. ech.. ludzie.. ;D

http://www.redbull.pl/cs/Satellite/pl_PL/Article/10-RZECZY,-KT%C3%93RYCH-NIE-WIE SZ-O-FILMIE-PROMETHEUS-021243218817393
Proszę bardzo niedowiarku, 10 rzeczy których nie wiesz o filmie, 7 punkt. Małoś oczytany, delikatnie mówiąc.

Hahahaha, teorie pisarza nazywasz rzetelnym źródłem? ;D Pytałem o jakiegoś naukowca z NASA na którego powołujesz się Ty i Scott (Watykan źródłem jakiejkolwiek wiedzy? toś mnie rozwalił hahahahaha), który tak twierdzi, w temacie jestem bardzo obeznany więc stary... strzeliłeś sobie w kolano :)

Nic nie pisałem o rzetelności źródła, natomiast uważam że Scott jako twórca filmu jest osobą kompetentną do wypowiedzi na temat pomysłów w filmie. Co zaś się tyczy ekspertów, to ani Ty ani oni nie daliby katu głowy, że się nie mylą. Tak się składa że prawdy nikt nie zna, ale jedna z teorii niezależnego znawcy propagandy władz mówi iż rząd może dążyć do wykreowania obcych i zmanipulowania ludzi po to by mieć kiedyś pretekst do użycia nowych technologii wojskowych, włącznie z jądrową, pomimo tego, że po katastrofie w Czarnobylu wszyscy podpisali umowę o niestosowaniu broni nuklearnej. Nawet skutki wycieku z reaktora okazały się niebezpieczne dla Europy, nie mówiąc, że musiano ewakuować miasta w Rosji na czas nieokreślony. Nie uważam swoich wypowiedzi za porażkę, słucham oponentów, i przyznaję im rację jeśli są wiarygodni lub mają dowody. Niestety Ty obecnie nie zaprezentowałeś obu tych cech, równie dobrze możesz więc obiecywać gruszki na wierzbie lub bezzasadnie wyśmiać oponenta, a to raczej jest dziecinada niż poważna dyskusja.

No nie mówiłeś o rzetelności, wydawało mi się, że skoro mówisz że naukowcy z Nasa twierdzą że w powstaniu życia na ziemi pomogli kosmici to masz jakiś dowód na to, tj np RZETELNE ŹRÓDŁO, choćby tego że tak twierdzą, jak się okazuje NIE MASZ. Więc jak można toczyć dyskusję, jeśli ktoś posługuje się teoriami którym przeczy nauka.. nie można Cię brać poważnie po prostu. To jakbym ja tu wyczesał pogląd że istnieją różowe jednorożce i chciał rozmawiać ;D

Ok powiem więc wprost jeśli interesują cię gołe fakty, a nie wypowiedź Scotta odnośnie filmu. Więc tak się składa że i owszem możesz mieć rację, ja tego nie wykluczałem jedynie czekałem na jakieś fakty. Zacznę od tego że NASA przestała być wiarygodna, wiele razy globalnie ogłaszała różne plotki, włącznie z istnieniem życia pozaziemskiego. Po pewnym czasie stało się jasne że szukają sponsorów i uzasadnienia dla wydawanych gigantycznych sum na badania i testy nowych technologii. Trzeba pamiętać, że NASA to także żadne wiarygodne źródło, niejednokrotnie udowodniono im konfabulacje. a wszystko po to by przyznano im budżet. No a jeśli NASA nie jest wiarygodna któż może potwierdzić istnienie obcych gatunków ? Równie dobrze można by próbować motyką dostać się na słońce i takie chyba są szanse na pozyskanie rzetelnych informacji.

Osobiście raczej nie wierzę w materialne pokonywanie odległości wielu lat świetlnych, tu raczej byłby potrzebny hipernapęd zdolny do zakrzywienia czasoprzestrzeni, a to oczywiście jest tylko fikcja. Niestety są warunki i ograniczenia, których nie zniesie żadna materia, a co dopiero człowiek.

No skoro sam podważasz wiarygodność NASA to po co się na nich powolujesz (na nich w wypowiedzi Scotta). Wszystko o czym mówisz to teoria jednego pisarza, spopularyzowana ale całkowicie nierealna, na dzień dzisiejszy dowodów na nią nie ma, więc równie dobrze za dopuszczalne mogę uznać różowe jednorożce. Po prostu interesuję się tematem i wiem że żaden szanujący się naukowiec nie ma takiej teorii o której mówisz, wręcz świat nauki jest bardzo krytyczny wobec niej ze względu właśnie na brak jakiegokolwiek uzasadnienia/dowodu/przesłanek. Polecam publikacje michio kaku tak apropo zaginania czasoprzestrzeni.

Tu nie chodzi o gołe fakty tylko o odrobine przyzwoitości ja naprawde mam bogatą wyobraźnie na wiele przymykam oko i wiele jestem w stanie dopuścić, ale czemu mam kłocić się z nauka, jeśli chociażby to, że właśnie wstukuję ten tekst zawdzięczam właśnie jej. Każdy może stworzyć jakąś teorie albo się pod nią podczepić ale na litość niech ona ma ręce i nogi..

Nie jestem oczywiście pewny, ale mam podejrzenia , że to film propagandowy, by indoktrynować ludzi nową teorią powstania homo sapiens. Danikenowskie fantazje chyba się spodobały komuś wysooooko na stołku na górze i teraz próbują nam to wcisnąć. Pewnie za parę lat lub paręnaście teorię ewolucji Darwina zastąpi ta przedstawiona w filmie i nie tylko w filmie. Swoją drogą sam już nie wiem, bo starożytne monolityczne budowle faktycznie istniejące na Ziemi nie zostały jeszcze sensownie wytłumaczone nie biorąc pod uwagę teorii o "kosmitach".

Nic niczego nie zastąpi, przedewszystkim o tym filmie ludzie szybko zapomną a próba spopularyzowania tak bzdurnych teorii spełznie na niczym, bez obaw, naprawde mamy niezłych fachowców w tych dziedzinach którzy już dawno te bzdury obalili :)

Nie jestem oczywiście pewny, ale wypowiedź użytkownika zsasz pachnie mi sarkazmem.

Tak się napinam że mogło mi umknąć :(

Możliwe, tym bardziej że w społeczeństwie dominuje nihilizm, który zatacza coraz szersze kręgi. Wciskanie tego typu historyjek może być skutecznym chwytem na pozyskanie budżetu od podatników na rozwój technologii z których nieliczni mają komfort korzystać. Ja w tym widzę biznes, na szczęście to pieniądze podatników i "dobre technologie (mam nadzieję wracają) powinny nam pomagać w życiu", a nie tylko służyć biznesowi i korporacjom w celach np. inwigilacji, propagandy, i ekstrawaganckim zachciankom elit.

To nie są żadne fantazje tylko teorie 100 razy sensowniejsze i logiczniejsze niż darwinizm. Scott zrobił ten film po to by coś ludziom uświadomić, bo sami nigdy nawet nie sięgną po źródła takie jak książki Danikena, takie filmy powinny powstawać.

Hmm polemizowałbym, człowiek i małpa to 98,4% wspólnego DNA z szympansem. Kościół niedawno oficjalnie zaakceptował stanowisko Darwina, uznając je za zbieżne z wiarą chrześcijańską.

Blisko 10 mln lat temu u przodka goryli, szympansów i ludzi pojawiła się pewna dziwna zmiana genetyczna. W obrębie DNA zaczęły się powielać wyjątkowo długie fragmenty materiału genetycznego. Niejasne jest dlaczego tak się stało, natomiast potwierdzeniem/dowodem dziwnej mutacji genowej a zarazem wadą genotypu okazały się choroby takie jak schizofrenia, zespół Downa, autyzm itp. Wg. naukowców są to skutki uboczne mutacji genowej, czyli resztek DNA po prymitywnych przodkach.