Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 190185
5,9 56 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Inżynierowie są posłańcami Boga. Rasa istnieje prawdopodobne od początków wszechświata - pilnuje ona by stworzenia powstające na wzór Boga posiadały cechy boskie. Giganci jako rasa wyższa jest wszechmocna, niepojęta i nawet własne życie ma za nic co czyni ich nieśmiertelnymi przynajmniej z ludzkiego punktu widzenia w szczególności dla dawnych kultur (Inżynierowie oddają cząstkę siebie dla innych stworzeń).
Za pośrednictwem siewców życia - inżynierów, Bóg tworzył nowe życia we wszechświecie. Scena początkowa z powstaniem życia ma wymiar ogólny tego przedsięwzięcia i nie należy określać czy ma miejsce na Ziemi - scena pokazuje jedynie pojedyncze działanie, które było powszechnym zjawiskiem. Ponadto giganci wielokrotnie odwiedzali stworzone światy i ulepszali je pod względem fizycznym oraz intelektualnym.
Inżynierowie jednak postanowili zgładzić ludzkość w odwecie za ukrzyżowanie 2000 lat wcześniej Chrystusa, który był inżynierem (wtedy po raz pierwszy przeciwstawiono się boskim emisariuszom). Ów inżynier przybył żeby nawrócić lud, który stworzył Bóg (to była jedyna szansa żeby przyjąć stworzenie ludzi jako udane dzieło).
W czasie gdy giganci przygotowywali się do krucjaty na nieudaną Ziemie z niewyjaśnionych przyczyn zabiła ich własna broń, (dopuszcza się istnienie sabotażu i działania upadłych posłańców którzy przeciwstawili się działaniu Boga) - reszta ocalała anihilowala i, lub znikła podobnie jak SJ z początkowej sceny. To co ich zabijało również znikło - być może było na tyle inteligentne żeby wydostać się z planety lub było gdzieś uśpione.
Rysunki i mapy gwiazd starożytnych kultur na Ziemii nie były zaproszeniem, ani groźbą żeby tam nie lecieć, a jedynie ukazaniem wierzeń tych kultur.
Czarna maź w zetknięciu z ludźmi lub zwierzętami zamienia ich w zombie lub w inne kreatury ponieważ te stworzenia nie dotarły do etapu tzw. "oświecenia" (nie wiadomo o co dokładnie chodzi, ale źródło info pochodzi z zagranicznych pism branżowych i wywiadów) do tej pory najprawdopodobniej żadna rasa nie dotarła do tego etapu co może tłumaczyć ciągły proces powstawania nowego życia.
David nie z własnych przyczynków zatruł czarną mazią Halloowaya, a dlatego, że jest zaprogramowany by zbierać dane na temat nowej cywilizacji oraz dlatego, że kazał mu to zrobić Peter Wayland, który wiedział, że przeniesie on tajemniczą substancje do wnętrza Shaw. Wayland był ciekawy jak działa czarna maź i razem z Davidem potajemnie testowali substancje (Wayland od dawna szukał leków zbudowanych na podstawie DNA i w tej dziedzinie już miał pewne sukcesy na Ziemi). David dopytując Hollowaya ile jest wstanie poświęcić doczekuje się odpowiedzi - metafory, że Holloway jest w stanie poświęcić wszystko w celu zbadania nowej rasy. David jako robot nie rozumie metafory i zdanie traktuje dosłownie co przekonuje go by wykonać zadanie Waylanda. Androidowi przez całą podróż w sposób nie jawny udaje się manipulować ludźmi. Jedynie Vickers coś podejrzewa.
Jedyny SJ, który przetrwał być może nie widział nic o wcześniejszym zajściu w podziemiach, a później uznał, że resztę załogi zabili ludzie, jednak jest to mało przekonujące.
Natomiast w scenie gdzie David mówi do Space Jockeya jest bardzo prawdopodobne, że opowiada on o chęci zrozumienia powstania życia co jest ważne dla korporacji, Waylanda jak i dla samego Davida - co wyjaśnia agresywne zachowanie dopiero po wysłuchaniu Davida (dla gigantów człowiek już nie może poznać istoty życia ponieważ ludzie potrafili by obrócić życie w śmierć).
Hologram pokazujący uciekających gigantów jest ostrzeżeniem dla innych i jest wyjaśnieniem co stało się 2000 lat wcześniej.
Jeżeli powstanie kontynuacja za pewne sytuacja na LV-223 nie zostanie wytłumaczona, a akcja filmu skupi się na relacjach Bóg/Bogowie a posłańcy (inżynierowie) co może wytłumaczyć dokładniej działalność gigantów i być może wyjaśni zjawisko powstawania innych gatunków tj. np. Xenomorph.

May_3

skąd Wayland "wiedział" że Halloowaya przeniesie maź do wnętrza Shaw - chyba się trochę zagalopowałeś
druga rzecz dlaczego miał eksperymentować akurat na nich - to dzięki ich odkryciom polecieli - mógł wybrać kogoś mniej przydatnego

ocenił(a) film na 8
thengel

Sam zadaje sobie to pytanie bo wydaje mi sie to dziwne tak jak cała sytuacja z przeniesieniem stwora do Shaw aczkolwiek w jednym zagranicznym piśmie jest napisane, że David zrobił to umyślnie na zlecenie Waylanda i do tego jest dopisane, że Wayland doskonale sobie zdawał z tego sprawę, że dochodzi do zbliżeń miedzy nimi co może, ale oczywiście nie musi świadczyć o tym że to było zaplanowane lub była to nieumyślna konsekwencja i przyczyna, która spowodowała, że obudzony został wtedy akurat Wayland. Wszystko wydaje się dziwne jednak w tej całej sytuacji musiał byc jakiś zamysł bo pomysł jest niecodzienny. Co do drugiej sprawy to on chciał tylko eksperymentować na jednej osobie, ale wymknęło się to spod kontroli, nawiasem mówiąc to wydaje mi się że załoga statku była dla niego tylko narzędziem co można sądzić po tym jak Wayland traktuje Shaw przy obudzonym SJu. Tutaj warto poruszyć sprawy, który chyba jeszcze nikt nie poruszył na forum.