[możliwy spojler] Co to wogóle miało być? Ok, początek obiecujący, później jeszcze przez
chwilę ciekawie, fajne efekty, siedziałem oczekując na zajebisty rozwój akcji i...
rozczarowanie jakiego dawno nie było. Zakończenie beznadziejne, końcówka nudna i
przesadzona, ogólnie fabuła bez sensu, film bez sensu. A o co chodzi z obcym? To miało
być celowe czy po prostu postanowili chamsko zerżnąć wszyściutko z mojej ulubionej serii?
Jeśli tak to Shaw nie dorasta do pięt Riley. Szok. A kasa wydana na seans w i-max'ie
wyrzucona w błoto - przez 2h nie było ani jednego, ANI JEDNEGO efektu 3d. Szok i
zażenowanie - za beznadziejną i dziurawą fabułę i wielkie rozczarowanie daje 5/10. Z kina
wyszedłem wqrwiony jak osa.