ja osobiscie wogule nie chce zobaczyc kontynuacji :). no chyba ze obcego. ale prometeuszowi mowie NIE!

Ja się ucieszyłem, że to nie jest Obcy. Ile razy można się bać atmosfery kreowanej przez stwora? Raz, w pierwszej części. Ile razy można robić rozwałkę z jego udziałem? Są 3 dalsze części (różnej jakości) i 2 gnioty + trochę gier komputerowych.
Będzie inny scenarzysta, więc można się spodziewać innej jakości.

no jasne :). ale tak i tak wole dalej ciagnac obcego niz prometeusza :)

Przepraszam ale nie mogę się powstrzymać przed podkreśleniem tego :) - "wole dalej ciagnac obcego"
;)
A co do dyskusji - nie da się wszystkim dogodzić. Film ma przede wszystkim zarobić, więc zobaczymy. Wymyślą coś chwytliwego.

To jest temat, nie od tego czy Ci się podoba film czy nie. Masz jasno określony temat "Fabuła w Prometeuszu 2"
p.s Dwa błędy ortograficzne, też dają znać z jaką osobistością, geniuszem zaszczyt mam się spotkać w ogóle ...

no dobrze. tak samo jak to nie jest temat "poczepiajcie sie innych uzytkownikow forum i powyzywajcie ich od analfabetow".
nastepnym razem zastanow sie jak kogos obrazasz mimo ze nie znasz tej osoby. :) pozdrawiam

Statek z Alien był pilotowany przez jednego z Tytanów, więc takie wytłumaczenie odpada.
Trudno będzie to kontynuować w interesujący sposób ale scenariusz pisze ktoś nowy, więc można się spodziewać innej jakości.

Ja stawiam na Prometeusza i bardziej przygodową fabułę niż kolejne reanimacje mocno wyeksploatowanej legndy z obrzydliwymi Xenomorphami. Chcę czegoś nowego, chcę poznać życie Inżynierów, którzy przyczynili się do powstania Xeno. Już doczekać się nie mogę Prometeusza 2 i 3. A co do Alien, chyba już wszystko powiedziano, no może rozwinięcie wątku paryskiego z Alien Resurection ale na to Scott raczej nie pójdzie.

http://www.youtube.com/watch?v=JLbcZggwVCw&list=ELdOWv76j71Ew&index=0&feature=pl cp

Haha, niezłe ;)

Jak potoczy się wg mnie fabuła dwójki? Dowiemy się dużo więcej o Inżynierach, to na pewno. Przy czym nie przewiduję tu jakiejś wojny. Obstaję przy teorii, że były dwie frakcje Inżynierów - ta zbuntowana, która chciała zniszczyć ludzkość i uległa zagładzie oraz druga frakcja, która pozostała na swojej planecie i wciąż jest przychylna ludzkości. Myślę, że jeśli Shaw do niej dotrze, pozna kulisy całego konfliktu i powód, dla którego część Inżynierów chciała zniszczyć Ziemię. Wg mnie będzie racjonalny i Shaw przekona się, że jej stwórcy nie znienawidzili ludzi bez powodu. Być może zewrze szyki razem z resztą Inżynierów przeciwko obcemu.

Na pewno będzie też pociągnięty wątek Davida i na to czekam szczególnie. Będą ujawnione jego prawdziwe motywacje i cele, bo swoje na pewno miał - nie był to zwykły robot od wykonywania poleceń. Nie oczekuję tu jednak sensacji w stylu David chce zniszczyć ludzkość. Choć jest przebiegły w swoim myśleniu i działaniu i wydaje się złowrogi, tak naprawdę wciąż przypomina dziecko i założę się, że jego cel jest nieskomplikowany, a wręcz infantylny. Co nie znaczy, że nie będzie zdolny posunąć się do wszystkiego byle tylko go osiągnąć. Kłania się wymowna scena rozmowy z Hollowayem.

Czego się spodziewać po Prometeuszu 2 (Raj?)? Po pierwsze innego scenarzysty/ów, Ridley'a na stołku reżyserskim, aktorów grających główne postacie i na pewno większy budżet (Jedynka kosztowała 130mln a zarobiła 300mln).

Co do fabuły dwójki: Mają być dwa wątki fabularne:
1. to podróż Shaw i Davida po odpowiedzi na planetę Inżynierów.
2. Deacon(?)- Nie wiem. Ktoś ma pomysł?
Dwójka ma być oderwana od "Klasycznego filmu Alien1". Dostaniemy kilka nowych pytań ale odowiedzi dostaniemy dopiero w "Trójce".
Co ostatnio wyczytałem z wywiadu? Shaw może poznać "boga" na swej drodze po odpowiedzi ale to nie ozacza że "bóg" jest dobry i miłościwy....

To jednak trzecia część Prometeusza jest już pewna? Trochę przegięcie moim zdaniem. Oby nie przesadzili z franczyzną jak w przypadku Obcego, bo czwórka za dobra nie była. Trójka taka sobie.

Ridley wspominał że chce Trylogię, więc jeżeli dwójka zarobi podobnie jak Promek1 to będzie trójka. Podoba mi się to że FOX naciska na Ridley'a aby cała historia trzymała się "razem" i żeby Ridley coś "konkretnego" wymyślił. Nie pogania go ale film ma wystartować w kinach 2014-2015 - więc Ridley może pokombinować z historią. Szukają scenarzystów więc bym się uśmiał gdyby jakiś scenariusz "wpadł w sieć" na dniach:)

Myślę, że Shaw pozna "boga", ale będzie nim sam lucyfer czyli tzw. "architekt wszechświata". IMO Inżynierowie to tzw. Biblijni Nefilimowie czyli giganci (zrodzeni z ludzkich kobiet i aniołów zbuntowanych) lub są to same upadłe anioły (w końcu architekt musi mieć inżynierów). Generalnie reżyser tylko wykorzystał gotowe tło serii Aliens do przekazania zupełnie innej treści - znacznie głębszej niż zwyczajowe SF (bez urazy) - dlatego tak wielu zagorzałych fanów Aliens zostało rozczarowanych. Tylko, że w tym filmie chodzi o trudniejsze kwestie, niż kto kogo zjadł i w co się przemienił. Zresztą sam Scott mówił o głębokim przekazie tego filmu i celu jego nakręcenia. Przynajmniej tym oficjalnym celu...

Ja bym nie chciał "boga" jako "istoty - humanoida". Trochę byloby także śmieszne jakby okazało się że "bóg" przypomina "xenomorpha". Ale to już by tłumaczyło te malowidło/ołtarzyk z podobizną "xeno". Wielu forumowiczów ciekawi ten zielony płyn
http://i.imgur.com/phtQu.jpg

Trochę nie na temat, info o zawartości blu-ray -> http://www.prometheusforum.net/discussion/2953/more-details-on-the-prometheus-bl u-ray-extras
Ciekawe którą wersję dostaliśmy w kinie: 4:11 MED-POD SEQUENCE: PG-13 VERSION czy 4:08 MED-POD SEQUENCE: R VERSION? :)

Ja domyslam się że PG-13:) Bo cały seans był jakby podyktowany dla nastolatków ale ostatnia minutowa scena z narodzinami "deacon'a" zawierała sporo krwi (Jockey'a). Mam cichą nadzieję że będzie za kilka lat wersja reżyserska Prometeusza (choć Ridley wspomina że jej nie chce, to napewno zrobi wyjątek i poleci na kasę;)