Nie bede odnosil sie do samego filmu ale do stopnia "oglupienia" widzow tego filmu - co niestety wskazuje jak strasznie oglupiale jest spoleczenstwo. Co rusz pojawiaja sie opinie ze "Inzynierowie" chcieli wytruc ludzkosc bo ludzkosc jest zla. Podobny watek "zabicia ludzi" pojawia sie chocby w "Dniu kiedy zatrzymala sie Ziemia". Przylatuja sobie obcy i chca unicestwic cala ludzkosc bo sie rybki w oceanach dusza... A rzesza widzow lyka to jak swieze buleczki... To jakis syndrom sztokholmski na skale spoleczna. Syndrom ktory kaze gromadzie baranow przepraszac za indian, za niewolenie murzynow i wszystko w historii...
Inzynierowie mieli wyglad czlowieka - a wiec byli wszystkozernymi drapieznikami. Cholera wie co zrobili na swoim swiecie. Nie byli od nas wiele madrzejsi - popelniali tak samo bledy. Nigdzie w przyrodzie nie istnieje zaden pacyfizm. Lis zjada krolika bo to dobre dla lisa i nie interesuje go dobro krolilka.
Inzynierowie bawili sie w Bogow, stwierdzili ze ich "dzieci" nie beda sie ich sluchac bo nie sa psami ktorym sie kaze robic to i to i postanowili co najwyzej pieska zabic. Podobnie bylo w "Dniu w ktorym zatrzymala sie ziemia" - owi madrzy obcy nie mieliby zadnego oporu przed zniszczeniem calej cywilizacji bo podobno "przyrode niszczyla". Co jest wazniejsze - czlowiek czy cholerna ryba?
Stopien oglupienia wspolczesnego spoleczenstwa musi byc naprawde dosc spory jesli znajduja sie ludzie ktorzy maja ochote sie samobiczowac jak to rasa ludzka jest zla. Jest jaka jest - ale nikt nie ma zadnego dowodu ze mozna inaczej.
Europejczycy wybili indian a indianie wybijali wczesniej z luboscia samych siebie. Europejczycy zrobili z murzynow niewolnikow a niewolnictwo wsrod murzynow istnialo przez stulecia.
Najlepszym przykladem absurdu takiego myslenia jest np serial SF "Babylon V" - gdzie na koniec pokazane jest ze celem podobnych "uduchowionych boskich wyzszych ras" jest po prostu realizacja swojego celu i to wszystko. A jak im cos w koncu nie szlo mogli bez mrugniecia okiem zabijac, mordowac i niszczyc na kazda mozliwa skale.
Trzeba miec cholernie nierowno pod sufitem zeby tak myslec.
Nie trzeba nawet patrzec na kino SF - wystarczy zobaczyc na opinie podobnych baranow odnosnie wydarzen na swiecie - tych ktorzy demonstrowali sympatie dla Husajna, tych ktorzy popieraja islamskich terrorystow etc. Bo to przeciez nasz swiat jest zly.