Na wstępie chciałbym serdecznie przywitać wszystkich użytkowników.

Jestem fanem serii z Obcym, więc nie mogłem przejść obojętnie obok tego filmu.
Oglądałem wczoraj Prometeusz'a i jest kilka rzeczy, które mnie ciekawią.
Z początku zadawałem sobie pytanie, czy księżyc na którym wylądowali to LV-426 z pierwszego Alien’a czy też nie. Jak widać, w ‘Obcy – 8 pasażer Nostromo’ warunki pogodowe są tam o wiele gorsze niż te w Prometeuszu biorąc pod uwagę fakt, że załoga Nostromo wylądowała w 2122, a ekipa mająca znaleźć ‘Inżynierów’ w 2093 (nagranie Peter’a Weyland’a 22 czerwca 2091) pogoda przez 30 lat nie mogła się tak drastycznie zmienić. Do tego jeżeli przyjrzymy się na statek SJ z pierwszej części Obcego widać, że nie jest uszkodzony, w przeciwieństwie do końcówki najnowszego dzieła Ridley Scott’a. Gdyby było tego mało komnata w której siedzi SJ różni się w obu filmach, ani nie ma tam ciał np. Weyland’a który zginął.
Po wypiciu czarnej cieczy człowiek ginie (jak SJ na początku) czy też mutuje (jak Holloway lub Fifiel) ? Gdyby nie Elizabeth to nie powstałby wielki poprzednik facehugger’a, a co za tym idzie cała rasa ksenomorfów ? Jeżeli tak to skąd w tej samej sali gdzie stoi posąg przedstawiający ogromną twarz można zobaczyć na ścianie obcego oraz co wyskoczyło z klatki piersiowej SJ, którego widziała załoga Nostromo, jeżeli to nie ten sam księżyc ?!

Poza tymi kilkoma rzeczami, film wciągnął mnie i to ostro.. Dawno nie oglądałem z takim zaciekawieniem.
Film zasługuje na 9/10 - świetne oderwanie od mało ciekawych SF czy horrorów, które coraz częściej wychodzą.
Daję natomiast 10/10 jako fan 'Alien'.

Zapraszam gorąco do dyskusji.