SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER
SPOJLER SPOJLESPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER
SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLESPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER
SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLESPOJLER SPOJLER
SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER
SPOJLESPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER
SPOJLER SPOJLER SPOJLESPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER
SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLESPOJLER SPOJLER SPOJLER
SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLE
Mam pytanie.
Dlaczego David zabił Charliego????
David jest robotem, więc nie "chciał" zabić Charliego, jednak jako robot kierowała nim "naukowa" ciekawość co do tego jakie właściwości ma czarna ciecz.
Poza tym pamiętajmy, że swoją przynależność czuł do starego Weylanda, który chciał przedłużyć swoje życie. Być może David chciał sprawdzić, czy czarna ciecz nie miałaby właściwości, które pozwalałyby osiągnąć ten cel.
Wg. mnie David wiedząc, że Charlie by zginął nie podałby mu do drinka tej kropli.
Nie do końca się zgodzę ponieważ David wybrał gdyż ten traktował go niezbyt przychylnie widząc, iż jest androidem a nie człowiekiem. Davidowi nie bardzo się to podobało więc postanowił go potraktowatenć jak królika doświadczalnego. Dlatego też można uznać, że Charlie zwyczajnie podpadł Davidowi a ten odpłacił mu pięknym za nadobne.
Raczej mogłoby mu się wydawać, że coś czuje, wyczuć się zdolności do "uczucia" ale raczej w to wątpię.
Czuł i walił sobie pamięciówe myśląc o Elizabeth, na samą myśl o niej dostawał erekcji dlatego chodził w kombinezonie.....