Spodziewałem się czegoś lepszego po tym filmie, ale to co mi się bardzo rzuciło w oczy, to straszne spłycenie relacji ludzi, wielu zachowań, sytuacji itd.
Za przykład niech służy kompletna amatorszczyzna w przygotowaniu misji i późniejszych działań. Żadnych procedur, wzajemnego wsparcia załogi itd.
Kolejna sprawa, to znalezienie obcego gatunku, a mimo, to brak jakiegokolwiek zaskoczenia, zdziwienia itd.
Jeden z doktorów mówił, że to największe odkrycie w dziejach ludzkości, a załoga była tak tym przejęta jakby odkryli mrowisko w lesie.
Brak temu filmowi tego napięcia i strachu jaki powodował Obcy. Czasem ma się wrażenie, że reszta załogi, to roboty jak David.
Ogólnie film zapowiadał się super, ale wyszło nieco inaczej. Szkoda.