Ostatnio pojawia się coraz więcej przypuszczeń, że w filmie będziemy mieli do czynienia
z jeszcze jednym androidem oprócz Davida. Oczywiście główną podejrzaną jest Vickers.
-http://i.imgur.com/YlshA.gif Tutaj z łatwością popycha Davida na ścianę, a wiemy, to dla
człowieka niemożliwe. No chyba, że David ma zaprogramowaną uległość człowiekowi w
takich sytuacjach.
-Wiadomo, że gdy David ma budzić członków załogi z hibernacji, Vickers okazuje się być
już wybudzona i wykonuje ćwiczenia fizyczne. Z trailerów wiemy, że David podczas lotu
jeździ na rowerze i gra w koszykówkę dla zabicia czasu - widzicie analogię?
-Sposób wypowiadania kwestii przez Charlize jest dosyć specyficzny. Szczególnie
powtarzające się "If you're going down there, you're going to die.", albo to z ostatniego
trailera " You won't engage them, you won't talk to them... Nor do nothing but report back
to me." Mi osobiście nawet trochę przypomina GLaDOS z Portala.
-Podobnie do Davida ma blond włosy i niebieskie oczy, choć nie wiem czy i tu się
dopatrywać związku, ale niewątpliwie jakiś jest.
Ja myślę, że Vickers to nie żaden android a wściekła herodbaba, która jest zimna i wyrachowana co sprawia, że jej zachowanie może być postrzegane jako zachowanie androida.
David to ta starsza psujliwa generacja androidow, ktorych nie wolno szarpac, ni popychac, gdyz moga ulec uszkodzeniu ich obwody mozgowe. W owej scenie Dawid z ironicznym usmieszkiem mowi do Vickers: "-To sie da wyjasnic...", a Vickers wkurzona LUP nim o sciane: "-Nie chce twoich zakichanych wyjasnien!" Niestety na jej pecha zaloga zapomniala pochowac wszystkie czasopisma...
To "To się da wyjaśnić" ma już tradycję w serii o Obcym. W A1 gdy Ash nakrywa Ripley w pokoju z Matką, w A2 gdy Ripley odpytuje Burka na okoliczność wysłania inspekcji do kwadratu z Derelictem i później gdy Burke tłumaczy się z otwartych pojemników z facehuggerami.
David nie jest jeszcze tak zaawansowany jak Ash, więc może jeszcze nie jest tak silny. Z drugiej strony, na Nostromo była dość duża swoboda seksualna, z jednym wyjątkiem - Asha. Tutaj Vickers może celowo być taka zimna i nieprzystępna, żeby uniknąć seksu z resztą załogi (co zdradziłoby że jest andro).
Oczywiście tym drugim andro może być ktoś inny.
Podczas podróży hibernacyjnej nie ma możliwości uprawiania seksu. Załoga budzi się na swój dyżur po jednej osobie, ewentualnie jak ktoś ma coś naprawić. Poza tym protokoły bezpieczeństwa lotów kosmicznych już dziś zabraniają lotów w kosmos osobom seksualnie rozwiązłym i nieżyjącym w szczęśliwych związkach. Seks w kosmosie może doprowadzić do wystąpienia w zamkniętych warunkach zazdrości, a ewentualny wybuch agresji jednego z członków załogi mógłby doprowadzić do katastrofy całej misji. Na Nostromo załoga sobie flirtowała, ale nikt się nie posuwał...
Eee tam, takie rzeczy to w Cargo(ładunek) W rzeczywistości wszyscy będą się bzykać jak szaleni, chociażby z nudów;)
Ripley w pewnym momencie pyta tej nawigatorki - "Spałaś z Ashem?". Pyta tak jakby pytała o godzinę, najwidoczniej seks był na pokładzie czymś na porządku dziennym (zresztą w Prometeuszu też będzie seks, choć to dużo krótsza misja niż Nostromo i znaczniej wcześniej odbyta). Podobnie w Alien 3, szybko poszła do łózka z lekarzem. To zbyt długie misje, żeby zdać się na renię rączkowską.
@reixen: "(zresztą w Prometeuszu też będzie seks... wcześniej odbyta)" A nie wiesz czyjego odbyta?? Kto kogo w pupe bedzie posuwal na Prometeuszu?? ;-)
Infekcja przez facehuggera to de facto gwałt oralny (dostaje się do wnętrza przez przewód pokarmowy). A skoro w Prometeuszu dojdą nowe stworzenia, to niewykluczone że któreś dostaje się też przez przewód pokarmowy ale od drugiej strony (tzn. wykonuje naskok nie na twarz tylko na pupę).
I jeszcze co do odbytów w Obcym:
W pierwszym Alienie jest scena gdy Ripley częściowo pokazuję rowa. W Prometeusza wygląda na to że będziemy mieli okazję zobaczyć rowa Shaw, ale chętniej zobaczyłbym rowa Vickers.
Czy alieny wydalają kał lub mocz? Jest jakaś fotka lub concept art tej czynności?
Mję zdziwlo ze alieny nie maja oczu... Do tej pory nawet nie zauwazylem, a tu sie okazuje ze wlasnie tak...
W Alien 3 jest taki tekst::
"Obcy nie miał oczu i zapewne nie miał też duszy."
Parafrazując można teraz napisać:
"Obcy nie miał oczu i zapewne nie miał też dupy."
Z drugiej strony Obcy musieli jakos namierzac targety, wiec pewnie maja cos w rodzaju radarow, jak Nietoperze, czyli widza mozgiem i pewnie dlatego zwykle, zawodne oczy sa im niepotrzebne. Co do dupy, to Obcy jesli cos wkladal to powinien i wykladac. Ale moze to robi pyskiem w postaci tego sluzu?
Jesli David nie jest az tak ZAAWANSOWANY jak Asz, to zakladam, ze wystarczy maly psztyczek w nos, by skrecil rure z gazety. Nie trzeba sie az tak wysilac jak towarzyszka Vickers i ciskac nim o sciane. ;-D
jest jeszcze takie dziwne ujecie gdzie stoi jak wryta i dziwnie patrzy... ja od tego jak to zauważyłem zacząłem tak podejrzewać...
http://imageshack.us/photo/my-images/265/androidov.jpg/
Może nie tyle jak wryta, co po prostu wyłączona (zbyt nienaturalny jest ten bezruch jak na człowieka). W czasie kłótni z Davidem ten mógł jej "wyciągnąć baterię".
Pozatym jej "zimność" można też tłumaczyć tym, że jest nowszym i doskonalszym androidem niż David, ale jest dopiero prototypem i nie wszystko jest w niej opracowane do końca (dlatego jej "emotion engine" jest mocno zredukowany).
Te screen może przesądzać sprawę. Nie dość że bezruch jest nienaturalny, to również jej sylwetka - ułożenie rąk itp.
no i jeszcze zobaczcie na trailerze jak jest zbudowana ta scena, ona wyłania się tak zza ściany, czyli takie wzbudzenie tajemniczości i napięcia... z nią na sto procent jest "coś nie tak"...
Cieszę się, że ktoś założył ten temat bo coś takiego też chodziło mi po głowie: David to android typu dupa wołowa, a to popłacze, a to zachwyci się jak dziecko, i o tym wszyscy z załogi wiedzą i tolerują, pewnie jak mają problem to też do niego chodzą by się wygadać. A Vickers to być może android przewagi strategicznej, misja ukryta o najwyższym stopniu ważności włożona w fajne opakowanie. Być może w Prometeuszu swoją misję wykonała bez zarzutu, więc przy kolejnej misji (Nostromo) wysłano kolejny wariant tego samego modelu: Asha (to że mu potem nieco styki siadły tego nikt nie mógł przewidzieć). Ale wracając do Vickers i tego jej chłodu i niedostępności, jak zauważyli wcześniejsi rozmówcy - by nie uprawiać sexu z innymi członkami (nomen omen) załogi, to moim zdaniem oczywiście jako niedostępna cieszyła się pewnie jeszcze większym powodzeniem, i u członków i być może u członkiń tej misji;)
Oczywiście muszę założyć, że wszyscy możemy się mylić (mam taką nadzieję). Załóżmy, że są filmy sprzed kilku, kilkudziesięciu lat, które znamy: moglibysmy tak stworzyć fikcyjne trailery złożone ze scen z tych filmów, że osoba, która tych filmów nie widziała mogłaby stworzyć swoje rozbudowane teorie na temat fabuły, a jak wiemy nie pokrywałyby się one ze stanem faktycznym. I tego też wszystkim życzę, by nasze przypuszczenia szły w złym kierunku: jeśli tak będzie, tym większa bedzie podczas pierwszego seansu Prometeusza;)
Moja stara tez tak samo stala jak wryta jak sie kiedys spoznilem na randke. Moze Vickers tez ma focha na tym ujeciu... moze ten ktos (albo cos) sie spoznil? :-D
Cytat z wywiadu: "Nor are all the humans so impressed with David: Vickers refers to him as “a toaster,” ordering him out of the room."
To tak jak z niektórymi radykalnymi działaczami anty-gejowskimi, w rzeczywistości sami są gejami, ale atakują innych gejów. Tu może być tak samo, Vickers traktuje Davida jak toster, wiedząc że sama jest tylko nowocześniejszą wersją tostera.
Vickers - androidem? To całkiem ciekawa opcja, ale wszystko mam wrażenie, że to tylko bezwzględny pracownik firmy.
Choć byłoby extra, gdyby okazała się tosterem jak David;)
Ale nie pasuje do sekwencji androidow, poczawszy od 8, Obcego: A B C D.
A jak Ash
B jak Bishop
C jak Call
D jak David
powinno byc E.
też racja, chyba że Meredith Vickers to tylko przykrywka, a ona naprawdę zwie się Emily;D
odnośnie tego niby logicznego ciągu nazw androidów: A, B, C, D, to są faktycznie, ale jeśli chodzi o kolejność powstania filmów, jesli natomiast weźmiemy pod uwagę chronologię zdarzeń to otrzymamy: D, A, B, C - no sami widzicie, tyle samo świadczy za jedną teorią jak i drugą...
Zatem Shaw będzie androidem bo ma imię na E. Alternatywnie dowiemy się że Vickers ma na drugie imię np. Edith albo inne na E.
Mina Janka powinna na stałe dołączyć do panteonu reszty internetowych królów wyrażania emocji z panem "Bitch please" na czele;)
Akurat w przypadku Janka można częściowo zrozumieć jego reakcję. Znienacka dowiaduje się że:
a) zginie
b) będzie to samobójstwo
c) stanie się to za kilka minut
d) nie może "spudłować" bo jak nie trafi Derelicta, to ludzkość zginie (czyli spada na niego bardzo duża odpowiedzialność)
Więc w finalnym momencie nie panuje już nad mięśniami twarzy. Nawet Vickers, choć wyskoczy w kapsule ratunkowej, to widać że wchodząc do niej puszczają jej zwieracze.
Tyle że no właśnie, te emocje Vickers podczas ewakuacji w kapsule nieco by przeczyły wizji że jest androidem. Skoro jest sama to nie musi udawać strachu. Chyba że było tam więcej uciekinierów, wtedy musi udawać przerażoną.
tez mi sie ona coś nie podoba jak na człowiek ai członka załogi w nie któych scenach jest na biało a w innych na czarno dziwnie stoi i dziwnie gada napewno coś z nią jest nie halooo :)