Wybieram się do kina, mam jednak pytanie do tych którzy już oglądali, czy film przynajmniej
trochę nawiązuje do tradycyjnej sagi o "Alienach" ? Nie ukrywam że jestem fanem obcych,
trailery wyglądają zachęcająco, tylko nie widać nigdzie tradycyjnego - dobrze znanego
aliena.
Oglądałem go wczoraj i wydaje mi się, że nawiązuje nawet bardziej niż trochę - kształt statku znalezionego na planecie, podobne nazwy planet, wygląd instrumentu nawigacyjnego w statku "inżynierów" (taki sam jak w "Obcym", kiedy Kane, Dallas i Lambert znaleźli pulpit sterowniczy i skamieniałe zwłoki); również to, że widać było, iż "coś" się wydostało przez klatkę piersiową - też będzie ten motyw w "Prometuszu" - na samym końcu. Uważam, że podobieństw jest kilka, aczkolwiek oba filmy można również oglądać niezależnie od siebie.
Po prostu nie nastawiaj się na film, którego główną tematyką są Xenomorphy właśnie :).
Z tego co widać na zapowiedziach, gonitwa za alienami nie będzie priorytetem :)
Mimo wszystko film wygląda na klimatyczny, lubię typowe SF, których podobno już nie robią.
To polecam jak najbardziej :) dla fanów uniwersum uważam, że jest to "must-see". A jeśli nawet nie brac tego pod uwagę to dalej film wart obejrzenia.
w filmie na pewno panuje Ridleyowski klimat Obcego, nawiązań do Aliena jest kilka jezeli ktoś kocha sagę o obcych nie będzie zawiedziony mimo, ze to nie jest film o nich
Jesli ogladales Obcego to Prometeusz jest wrecz kalka scenariuszową tego filmu tylko ze bez Obcego a ze skinheadem w tle i filozoficzna zagwozdka kto stworzyl zycie na Ziemi i po co? Szczerze do kina nie warto ale to juz twoj wybor...
Genialny film. Mnóstwo nawiązań do Obcego. Nie wiem skąd biorą się te negatywne opinie.
Moze dlatego ze głownym tematem filmu nie sa ganiajace Xenki oślimtane z wysynieta szczęką ;)