hehehhh, no fajnie to ująłeś;) Znam też tą stronę, którą podałeś, skupisko fanatyków. I te zaznaczenia fragmentów kadłuba z zapytaniem: "co to jest"? Potem mnożenie teorii. Ot, twórcy kupili kilkaset opakowań modeli do składania czołgów, statków z II Wojny Światowej i obudowali tymi fragmentami Nostromo, więc dopatrywanie się w kazdym elemencie znaczenia może nas doprowadzić na manowce. Wszystkie te analizy zdjęć, rozrysowywanie planów, wygladają przekonywujaco, doceniam pracę osób, które w tym siedzą, ale osobiście i tak biorę je w cudzysłów, podobnie jak i te wyliczenia długosci do ułamków metra;)