Od początku. Co ja widzę w tym filmie, a nie jestem nienormalny ;) ani przewrażliwiony ;D Kino amerykańskie nie zmienia konwencji, tylko dopasowuje scenariusze do nowych trendów politycznych/socjologicznych, i tak zamiast dumnego jastrzębia mamy niezależną biznesłumen, która to, mężczyzn nie potrzebuje, czarny i żółty nadal na swoich miejscach (obsługa maszyn i komputer), choć myślałem, że jak obama wygrał drugi raz, to i czarni sobie czasem "poszefują", a tu taki klops, nieładnie, niepoprawnie, sim-sim :D Powoli, z biegiem lat, ludzie wykreowani w filmach przestają mieć głębsze refleksje i tak nikt, oprócz androida nie wykazuje specjalnego zainteresowania ani fascynacji odkryciami, także tylko on potrafi cieszyć się ich pięknem (yyy?) I tak płynie czas w fabryce snów, rozmiękczają wam mózgi, czasem wplotą sprytnie scenę z aborcją obcego, ku uciesze ruchów proaborcyjnych, oczywiście nie bez znaczenia pozostaje fakt, że został spłodzony NATURALNIE, żeby potem żaden chrześcijano-kato-costam-oszołom nie mógł się sprzeciwić aborcji, bez posądzenia o filoalienizm, no bo taki niedorozwinięty płód to prawie jak obcy co nie ? Szczególnie jeśli byłby wynikiem gwałtu, o fuuuuj ;( No i najważniejsze: powoli dowiadujemy się o naszym pochodzeniu, są już "naukowcy" twierdzący, jakoby scenariusz tego filmu nie był abstrakcją (Daniken czy jakoś tak) Czyli projekt Blue Beam wdrażany sukcesywnie i z zapalczywością, tylko jakieś takie hÓjowe te filmy im wychodzą, bo nikt po seansie i tak nie wie co autor miał na myśli, tzn cośtam wie ale nie to co trzeba (czyli, że będzie sequel Prometeusza). W każdym razie można odetchnąć z ulgą, bo Boga nie ma, są Obcy, wprawdzie wrodzy, ale lepsi oni niż jakiś tam ciemnogrodzki "zabobon". Tak więc facetom nie pozostaje nic innego, jak poszukiwanie nieśmiertelności fizycznej a kobietom wycinanie swoich niechcianych obcych. A ! No i kolektywna eksploracja przestrzeni kosmicznej, tej w której znalazły się umysły rzemieślników fabryki snów, widzów i cały nasz/wasz/ich mainstreamowy wyimaginowany smutny światek. Pozdrawiam i niech ktoś napiszę jeśli się zgadza, bo może to ja zwariowałem ? (ehhehe niee, ja nie, tylko reszta świata :D )
PS: Teraz wiecie skąd takie pochlebstwa w mediach wszelakich ? Ocena za efekty, można by z tym funduszem i możliwościami, dobrą artystyczną inwencją i chęciami zrobić prawdziwe dzieło sztuki, tylko kto by to kupił, jak nie ma mecenatu, a trendami rządzi lud, co chleba i igrzysk woła, dopuki nie dostanie gazem i pałą.
O k.... ! Oczywiście: (...) MOJA ocena, za efekty (...) oraz dopÓki :D Pozdrawiam
Niepotrzebnie dzielisz ludzi na kolory czarny, biały żółty. Obama to prezydent USA, a nie czarnych. Robot nie ma ciekawości ani nie cieszy się pięknem. Dąży do celu realizacji wykonania zadanego mu zadania dlatego to on najbardziej się tam uwija. Daniken i Blue Beam to bajki wymyślane na potrzeby robienia kasy na naiwniakach, którzy chcą wierzyć, że znaleźli jakieś odpowiedzi w życiu. Film "Prometeusz" to SF więc z góry wiadomo, że rzeczy tam przedstawiane to fikcja i należy odbierać to tylko jako zabawa, a nie przedstawianie jakiś światopoglądów czy filozofii. Film w mediach nie ma najlepszych recenzji. Jeżeli ktoś szuka odpowiedzi, sensu istnienia lub jakiś wytycznych w filmach rozrywkowych to tego nie znajdzie i tylko się zawiedzie oraz zacznie narzekać... :)
Ja nie dziele ludzi, na kolory, oni już są podzieleni, nie rozumiem dlaczego miałbym to pomijać, jakby bycie jakiegoś koloru, miałoby być czymś wstydliwym (?). Obama to populistyczny prezydent idiotów, podobnie jak komorowski i całe PO i prowadzą nas do podobnej katastrofy. Miałem inne wrażenia, jeśli chodzi o robota, szczególnie po scenie, w której podziwia hologramy obcych, przypomniała mi ona końcówkę filmu "Łowca androidów" (też Ridleya Scotta) gdzie robot okazał się wręcz poetą ( w ogóle widać analogię między tymi dwoma androidami). Daniken, oczywiście pewnie liczy na jakieś profity za pieprzenie głupot, ale cały projekt Blue Beam, oczywiście, że dla naiwniaków, jednak wymyślony przez ludzi, którym już dawno nie zależy na pieniądzach, bo ich władza sięga dalej, teraz chcą majstrować przy naszych umysłach, światopodlądach, stąd dość wyrafinowane programowanie podświadome w takich produkcjach, pewnie nie zawsze zamierzone, wszak artysta głównie przekuwa jakieś trendy, nurty, idee, archetypy, itd. w coś nowego, dzisiejsi "artyści" robią to bezmyślnie i "taśmowo", jednak w tej produkcji wali toto po oczach co chwila do tego stopnia, że nie wierze w bezcelowość tych zabiegów i musiałem wyśmiać to na filmwebie. Zabawa zabawą, ale w ten sposób tworzy się świadomość, ludzi nie znasz ? Więc dla przeciwwagi piszę co piszę, nie ja jeden czuje potrzebę głoszenia tego typu prawd, twój idol Makaveli Tupac Shakur, byłby (był) podobnego zdania co ja, tylko w jego czasach jeszcze nie biło toto po oczach do tego stopnia. Aha, Prometeusz - dał ludziom światło, Lucyfer - inaczej "niosący światło", ci ludzie oddają cześć swoim bożkom. Pozdrawiam.
Jak ktoś (nawet w USA) uważa, że czarny powinien teraz szefować bo jest czarny, aby było sprawiedliwe to dla mnie to głupota po prostu jest. Mimo wszystko Obama to nadal prezydent USA.
Do tej pory nie stwierdzono od kiedy zaczyna się świadomość u sztucznej inteligencji i czy coś takiego w ogóle może się wydarzyć więc autorzy filmów właśnie na tym bazują, ale odpowiedzi nie dadzą - bo niby skąd? - mogą jedynie snuć wizję i bawić się tematem.
Projekty pokroju Blue Beam są wymyślone przez ludzi takich jak Daniken. Wmawiają, że stoi za tym jakaś centralna władza i niektórzy sobie wszystko pod tą chorą teorię zaczynają dopasowywać mówiąc o bliżej nieokreślonych "oni". Myślą, że zaczynają głosić jakąś nawiedzoną prawdę. Wypowiadając słowa "nie wierze w bezcelowość tych zabiegów" stawiasz się po stronie ludzi, którzy niby odkryli prawdę co nam się szykuje od bliżej nieokreślonej grupy trzymającej władzę nad światem. Tymczasem autorzy tych głupot dorobili się na sprzedaży książek oraz DVD czy wykładach o tych teoriach, a są to miliony dolarów.
Tupac zwracał uwagę na problemy społeczne ludzi biednych w USA i żył w latach gdzie pełno było różnych sekt i światopoglądów oraz bum na UFO, a jakoś to olewał - nie możesz stwierdzić czy poparł by twoje słowa - ja w to raczej wątpię, ponieważ mógłby w końcu zostać politykiem, który faktycznie chce pomóc ludziom (nie tylko gadać, kręcić o tym filmy i robić muzykę), a jeżeli ktoś z rządu miałby go traktować poważnie to wykluczało by go to z głoszenia takich teorii z palca. Osobiście wolę jednak bardziej uniwersalny przekaz natury ludzkiej płynącej od Niccolo di Bernardo dei Machiavelli.
Tak, prezydent USA ale wybrany przez cholote, ktora leci na socjalistyczne rozwiazania jak muchy do gówna (w demokracji w sumie nie moze byc inaczej, to tylko kwestia czasu), ja nie czuje sie zobowiazany w zaden sposob (chyba że do naplucia w twarz) do okazywania wladzy szacunku, jesli na to nie zasluguje bo jest tylko quasi-wladza z nadania cwiercinteligentów.
Daniken jest pionkiem, byc moze wstrzelil sie w rynek, byc moze jest z odgornego nadania, jednak napewno jest to czesc wiekszego planu, ALE zeby nie byc zle zrozumianym (a zostalem, w sumie z wlasnej winy ), podpowiem, ze byl to komentarz satyryczny, groteskowy nawet, wiec przejaskrawiony . Wyrosłem z teorii spiskowych w takim rozumieniu jakie ty przedstawiłes, nie jestem naiwny by wierzyc, że siedzi wąska grupka ludzi i z szyderczym smiechem kreslą cyrklem i ekierką plany dotyczące całego swiata. Są za to grupy interesów, które mają niewyobrażalny wpływ na życie przeciétnych ludzi, problem zaczyna sie, kiedy zaczynają miec wspólne cele i lacza sie nad naszymi glowami celem uzurpacji. Przy okazji powstaja takie zabawne rzeczy, ideologia lewacka niczym pac-man wchłoneła zdrowy rozsądek amerykanów, i na tym polega własnie celowosc tych zabiegów. Cho¢ ostatnio zauważyłem, że wiekszosc z nich łączy okultystyczny obrządek i symbolika, wiec byc może można tu mówic o jednym spisku - lucyferianskim, ale wchodzimy tu juz na tematy religii co wolałbym zostawic każdemu dla wlasnego sumienia: "kto umie liczyc niech liczbe bestii przeliczy" donosi pewna mądra ksiega.
To jest nowoczesna propaganda, nie rozumiem dlaczego tak trudno ludziom w to uwierzyc, przyjmujac jednoczesnie bezkrytycznie, że np. komunizm byl zaklamanym złym systemem w ktorym przez tyle lat propaganda robila ludziom z mózgu papke, jednak jakos ten komunizm powstal i sie utrzymal, a do tego musial miec poparcie wiekszosci i to zdecydowanej, bo byl wymierzony przeciw bogatym i wplywowym, wiec widocznie pojawił sie ktos kto ich do tego przekonał, faktem jest, że mało kto nadrukował sié wiecej "óczonyh" pism niz komunisci przed rewolucją, teraz mają głównie filmy bo "lud" czytac nie lubi.
Nie twierdze, że została mi objawiona prawda, zwracam tylko uwage na wazny problem, na powtarzającą sié historie, tyle że o zasiegu globalnym, jak wszystko w dzisiejszym swiecie, a zatem bardziej niebezpiecznym, stawiam sié po stronie ludzi, którzy mówią "uwaga, cos tu smierdzi", a te oszołomy od teorii spiskowych robią krecią robote dla tychże wpływowych grup, przede wszystkim mityzując je, jakoby mieli juz całą władze a my możemy sobie pogadac co najwyżej, oraz odstraszając od siebie i swoich teoryj o ludziach gadach itd. Osobiscie polecam bardzo rozsądnie piszącego Stanisława Michalkiewicza.
Co do Tupaca to jego ksywka Makiaveli powstała własnie z inspiracji tym Niccoló, konkretnie realizmem politycznym i amoralizmem, który i ja usiłuje uprawiac, wybacz pomyłke. Nie zgodze sie, że Tupac mówił tylko o problemach biedoty i gett, nie bez przyczyny nazwał sie również "Don Killuminati" (kill + illuminati
(...)wg niektorych zwolennikow teorii spiskowych, wlasnie za to, ŻE CHCIAŁ ZROBIC COS POLITYCZNIE poniósł smierc. (...) tak miało byc.
Uważam, że to co piszesz powyżej i jaką postawę prezentujesz to jest dokładnie to z czym walczył Tupac. Taka postawa jak twoja zbija i odwraca uwagę od realnych problemów społecznych jak bieda, brak pracy, uzależnienia, przedmiotowe traktowanie ludzi przez urzędy i prawo. Taka postawa to walka z wiatrakami, a nie realna pomoc ludziom. Tupac nie wierzył jak sam mówił w iluminatów. Walczył z ciemnotą, która otacza ludzi i wgryza się w mózgi i ich przekonania. Jeden z przykładów to właśnie obwinianie o wszystko tajne stowarzyszenia dlatego chciał zniszczyć taką postawę (chciał zabić w ludziach wiarę w iluminatów, więc w pewnym sensie to powinien on być im na rękę, a nie zlecać jego morderstwo :). Spiskowcy sprytnie przerobili jego słowa pod swoją teorię. Zresztą tu masz jego wywiad na youtube o co tak naprawdę mu chodzi /watch?v=ItTahaVdsa8
Żeby ktoś nie powiedział, że podniecamy się jakimś "czarnuchem z getta" to dla mnie kolejną osobą, która reprezentowała taką rzeczową i realną postawę był naukowiec Carl Sagan.
Mam wrażenie, że nie byłeś łaskaw przeczytać moich postów, nie mówie o wszechwładzy illuminatów, to mit, wywiad znam i po części się zgadzam, po to powstał termin "teoria spiskowa dziejów", żeby zgrabnie móc wrzucać do tego wora wszystko co nie pasuje do oficjalnej wersji historii i żeby ktoś taki jak ty, mógł mnie stawiać na równi z oszołomami, wierzącymi w krasnoludki, bez polemiki. Trudno. Pragnę zauważyć, że te problemy społeczne o których mówisz, mają swoje podłoże głębiej niż leżą one same, ale bez sensu pisać o tym na forum filmowym.
zgadzam sie czesciowo :) ale mysle ze przesadzasz z teoria spiskowa ... moze jakies wplywy, sponsoring dla kasy oraz oczywiscie prognozy rynku i trendow - wcisnijmy to co teraz lubia. Ale zeby celowe odmozdzanie spoleczenstwa ...? Po co komu rzad dusz nad kretynami ...? Wiem, mozna przytaczac przyklady za przykladami "po co"... Ech, naiwna jestem moze, bo wciaz nie chce mi sie w to wierzyc.
Cóż za ulga :D Rząd dusz nad kretynami, zawsze był w interesie każdej, zdemoralizowanej władzy, czy to komuny czy sredniowiecznego sojuszu tronu z ołtarzem, którzy palili tłumaczenia Biblii, odsyłam do komentarza wyżej, bo pisałem go długo i wiecej mi sie nie chce. Bless
Dobrze napisane "był w interesie". Teraz jeżeli rządy wychowają sobie ciemnotę społeczną to jest to strzał w stopę bo takie społeczeństwo ulegnie degradacji, zamiast rozwoju na przeciwko innych społeczeństw.
A jak wychowywali ciemnotę kiedyś to nie były to strzały w stopy ? Jakaś pokrętna logika, to właśnie kiedyś, w czasach silnych państw, królestw bardziej takiemu władcy opłacał się rozrost swojego społeczeństwa, ponieważ był on właścicielem wszystkiego, teraz globalizujący się internacjonalny rząd ma w dupie czy szary Iksiński ma co jeść a szczególnie czy jest światły i wykształcony z prostej przyczyny, że nic oprócz bycia tą samą rasą ludzką ich nie łączy, dla niektórych to za mało żeby okazać jakąkolwiek litość. To teraz, w globalizującym się świece nie ma miejsca na konkurencje między społeczeństwami nieprawdaż ? I tu leży sedno moich wywodów, czyli: Uwaga, grupy interesów zachodniego świata "zwąchały się" i będą próbowały domykać system. Nie widzieć, że świat idzie w stronę rządów globalnych to ignorancja (u nas UE), czy to źle ? Niekoniecznie, ale ja muszę dodać, nic na siłę.
Nie kloce sie z Toba bo uwazam ze raczej masz racje, choc znowu tak jak napisal mkveli nie sadze ze jest to najwiekszy problem dzisiejszych czasow. Propaganda byla jest i bedzie, z ktorejkolwiek strony bedziesz patrzec ktos bedzie Cie chcial przekonac do wizji swiata ktora przynosi mu korzysci. Jedyne z czym sie calkowicie nie zgadzam to nazywanie Obamy zdemoralizowanym. No chyba ze masz na mysli ze on tak naprawde zadnej wladzy nie ma.
cyt:"Od początku. Co ja widzę w tym filmie, a nie jestem nienormalny ;) ani przewrażliwiony ;D Kino amerykańskie nie zmienia konwencji, tylko dopasowuje scenariusze do nowych trendów politycznych/socjologicznych, i tak zamiast dumnego jastrzębia mamy niezależną biznesłumen, która to, mężczyzn nie potrzebuje, czarny i żółty nadal na swoich miejscach (obsługa maszyn i komputer), choć myślałem, że jak obama wygrał drugi raz, to i czarni sobie czasem "poszefują", a tu taki klops, nieładnie, niepoprawnie, sim-sim"
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/06/d5b499a3c7864cdcf9554e349f204e77.j pg?1338714251
Myślisz sobie że, jak założysz kilka profili to staniesz się bardziej wiarygodny? Nic z tego. Za to wszystkie oceny jakich dokonałeś z twojego komputera zostaną automatycznie anulowane, gdyż adresy IP są tożsame. Jesteś żałosny.
A tak poza tym, to mogłeś poczekać z kontr-oskarżeniem trochę dłużej niż jeden dzień od mojego postu, bo dam sobie małego palca uciąć, że jesteś tym samym osobnikiem, którego oskarżyłem o kilka kont, słabe masz metody, niewiarygodny jesteś.
"tylko jakieś takie hÓjowe te filmy im wychodzą" Zgadzam się z każdym słowem, twoich postów ;)) Zabawne, ale jakże trafne ;)) http://i.imgur.com/RPCBq.gif Uprzedzam niejakich mkveli i Atoirtap, potraktuje was jak powietrze ;))
Naprawdę ? Wiem, że często jestem zabawny, bo mam taki charakter. Ale co konkretnie, bo ja odnośnie zbieżności wyrwanego z kontekstu zdania i gifu, a nie samych postów ;)) Potraktowałem je z powagą, i dlatego napisałem, bo są inne od reszty, ciągle powtarzających się przyśpiewek i idiotyzmów ;)) Uznałem, że to jeden z przykładów wolnego i nieskrępowanego myślenia ;))