...kiedy widzę zobaczyłem że w 2094 roku na hiper zaawansowanym technologicznie
międzyplanetarnym krążowniku można znaleźć tak tradycyjne narzędzia jak siekiera. A pani
doktor Shaw podbiła moje serce kiedy do zjazdu na linie w końcowych scenach filmu
wykorzystała przyrząd RIG firmy Petzl którego mam przyjemność używać na co dzień. Mała
rzecz a cieszy:)
2094 rok to niedaleko od nas. A siekiera jest znana już od kilkunastu tysięcy lat ;) Przyrządy takie jak krzesło, stół, siekiera czy łyżka chyba nigdy nie odejdą do lamusa.
ale myślę że w 2094 roku RIGa będzie można zobaczyć już tylko w muzeum ratownictwa górskiego :)
Nawet nie wiem co to jest. Zaraz poszukam na Google ;)
/Ok, mam. To chyba jest powiązane ze wspinaczką górską i górnictwem. Czyli branżami, którymi się nie interesuję :)
pojawia się w scenie w której Shaw opuszcza na linie ciało Davida uciekając ze statku inżynierów. :)
Tak, pamiętam. Tzn. tylko spuszczanie na jakiejś lince. Na takie rzeczy nie zwraca się uwagi, jak się nie ma z nimi na co dzień do czynienia ;)
A jak w 2094 będzie wyglądać sprzęt do prac wysokościowych? Koło też stary wynalazek, a używane do dziś.
Bo petzlowskie rolki i ósemki są nie do zajechania,a kiedys używałem.Wieczysta gwarancja.
RIGów nie było.To jakaś kosmiczna technologia))))
RIG to straszne diabelstwo. Kosztuje fortunę i jest stuprocentowo debiloodporny. Kiedy go wprowadzili okazało się nagle że IRATA przestała dopuszczać wszelkie rolki, ósemki czy inne gri. Wiadomo, ręka rękę myje ;)
p.s. nie pytajcie, i tak nie chce mi się tłumaczyć :P
400 stówki za luksus nie owijania rolki czy kombinowania z ósemką...bezcenne)))))))))))))))))