Też to zauważyłem. Jak go pierwszy raz widziałem (czyli w takim pseudo zwiastunie z Davidem w roli głównej) to od razu skojarzył mi się z parą wspomnianych bohaterów. Odnoszę trochę wrażenie, że jest zabieg dosyć zamierzony, podobnie jak niektóre inne wątki/motywy.

albo starzec Huy Pearce jak koncowka odysei k. 2001 :)

Hal nie był zły, nawet nie był robotem, tylko mówiącym komputerem, jakby Windows gadał :)
Otrzymał sprzeczne rozkazy i próbował znaleźć optymalne rozwiązanie. Dlatego "zwariował" i zabił załogantów.