film opowiada jak obca forma życia gwałci wszystko co się rusza. cały seans śmaić mi się chciało...począwszy od obcych glizd przypomianających fiuta, chcących za wszelką cene wcisnąć się na siłe do gardła ... prawdziwy blowjob. ciemne korytaże przypominające wnętrze pochwy po 2000 lat wciąż wilgotne:) ....napakowani albinosi:) hehe co za bzdura... najbardziej rozczarował mnie obcy na samym końcu, wyglądał jak karłowaty gej w lateksie...jak dla mnie film jest zabardzo sterylny, jak gumowy produkt durexa... jednak wolę pierwsze podejście ridleya...tyle