skąd taka niska ocena? czy film naprawdę jest średni czy po prostu banda trolli nie oglądając produkcji klika 1?
Różne gusta, różna wyobrażnia, róże wymagania co do gatunku SF i 2-3 Trolli którzy nie rozumiejąc nic w filmie dali 1/10
Film jest na poziomie 6-7 gwiazdek. Scott obiecywał rarytas, zrobił fajny zwiastun, a film mu nie wyszedł mimo to. Kiepski scenariusz. Mógł poczekać na lepszą fabułę.
Jak mi wiadomo miał kilka scenariuszy i kilka "wykopał" i zapewne wybrał z kilku ciekawe pomysły i niestety źle je złończył a poza tym film pierwotnie miał trwać 2h i 30 min ale skrócono film do 2h 5min aby więcej zarobić....
Ciekawi mnie budżet Prometeusza. Może Scott chciał coś większego zrobić, ale finansowo nie dał rady tego zrealizować i zrobił na odczepnego to co zrobił.
Teraz Promeeusz się zwrócił pewnie już rzekroczył 290 mln więc kontynuacja powinna być o niebo lepsza. Mam taką nadzieję.
Nie chcę oczywiście robic niepotrzebnego konfliktu zaznaczę na wstępnie. Po prostu chciałbym się zapytac dlaczego uwazasz, ze Prometeusz jednak nie jest owym prequelem? Uważam, że motyw główny w postaci Space Jockeyów + jako taka geneza powstania proto-aliena jest dosyc wymowna.
Czy Space Jockey był głownym tematem Alienów ... Nie ... Główny wątek Prometeusza porusza inne sprawy niz powstanie aliena, w gruncie rzeczy mozemy snuc tylkio domysły jaka jest geneza tego gatunku, mam na mysli po obejrzeniu Prometeusza. Jaki tam konflikt nie ejstem trollem po prostu mam inne zdanie. masz na mysli protoaliena z koncówki filmu? Nie ejst on takim az proto... choc sama tak go nazywam skoro w kaplicy znaleźć mozna już plaskorzeźby z Xenomorphem. Nie ejst jasno przedstawione skąd sie alieny wzieły, czy sa napewno tworem inzyniei, bronia biologiczną, czy kolejnym gatunkiem tak jak ludzie wg filmu stworzonym przez paleoastronautów.
A tu owszem, mogę się zgodzic ;). Wszystko zależy od tego jak ludzie traktują ten film. Można na pewno stwierdzic, że jest "luźnym" prequelem przez to, iż akcja filmu umiejscowiona jest przed wydarzeniami znanymi z "Ósmego pasażera". Tak czy inaczej nawiązania do "Obcego" są świetnym smaczkiem (ciekaw jestem jak bym ten film odbierał nie znając tegoż właśnie). Summa summarum bardzo dobre widowisko i nie żałuję, że po premierze zostały mi 4h snu przed pobudką do pracy ;). Pozdrawiam
a mianowicie stad ze zgodnie z filmwebem film obejrzalo 2600 osob ( pisze to w dniu 20 lipca o godzinie 16 17, czyli w dniu premiery). nie sprawdzalem tego wyniku wczoraj przed polska premiera. jak logika wskazuje wiekszosc tych ludzi albo w ogole nie ogladala filmu i ocenila mimo to, albo obejrzala sciagnietego torrenta z kamerki, wiec oceniala nie tylko obejrzany film na komputerze ale i w jakosci tragicznej. stad taka licha ocena. trzeba poczekac z miesiac i na pewno bedzie wyzsza bo film ocenia ludzie, ktorzy obejrza go w kinach. bylem rano, daje 10/10. film jest niesamowity
Pojechałeś po bandzie z oceną jak dla mnie, ale o gustach się ne dyskutuje. Pozdro!
nie przesadzaj, akurat mi sie podobal, dawno nie przesiedzialem 2h w kinie w napieciu i oczekiwaniu na kolejne sceny. efekty specjalne byly swietne i nie przesadzone. czasem przypominalem sobie zeby podniesc szczeke z podlogi. sa filmy ktore sie ocenia od 6-10 jak ten czy Blade Runner, Obcy, Matrix, a są filmy ktore sa slabe i polowki nie przekrocza. wiec w tym przypadku stwierdzenie ze pojechalem z ocena po bandzie to mocna przesada. rozumiem jakbym Kacwawie dal dyche, albo Zdarzeniu. ale tutaj to nei powinno dziwic
Ok, możesz dać nawet wyżej :). Osobiście oczekiwałem po tym obrazie nieco więcej (przede wszystkim dopracowanego scenariusza). I nie chodzi mi o to, by na wszystkie pytania postawione w filmie podać odpowiedzi, ale śmieszne fragmenty na granicy totalnej abstrakcji (nawet jak na s-fi) psują dla mnie ten obraz. W ocenie filmwebu 10/10 to film arcydzieło, a tutaj obraz Scotta daleki jest od tego.