Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 190185
5,9 56 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

http://3.bp.blogspot.com/-2EObYyarZRQ/T9_2qdwdcvI/AAAAAAAACI4/sCqjIdWM6JA/s640/P r
ometheus-Infographics.jpg

wito_filmweb

Mogłby mi ktoś wyjaśnić jak niby z aliena i tych jajek mieliby by powstać ludzie?

ocenił(a) film na 6
guga_buzka

tam jest SJ a nie Alien

wito_filmweb

SJ? Czyli ten taki człeko podobny? No ale te jajka jak niby mialyby go zrobic czlowiekiem?

ocenił(a) film na 6
guga_buzka

ojeju... pierwsza scena o tym mówi... a te "jajko" symbolizuje "czarną maź" bo z niego między innymi się wydostawała w filmie...

wito_filmweb

Nie pamietam pierwszej sceny . Ale niech bedzie. Dla mnie to calkowicie bezsensu wymyślone.

ocenił(a) film na 6
guga_buzka

nie pamiętasz? a to jedna z najbardziej pamiętnych :D SJ idzie nad wodospad i spożywa czarne "coś" i po tym się rozpada na kawałeczki, wpada do wody i tam z jego DNA naradza się nowe życie zgodnie z teorią Darwina. Tak powstaje człowiek w wyniku ewolucji... reszte sam sobie dopowiesz bo to łatwe

ocenił(a) film na 5
wito_filmweb

Teoria, w dodatku naciągana, nie odpowiedź. W dodatku ostatnie równianie wypada z gry - to nie Alien, Alieny już były czego dowodzą truchła SJ znajdowanych przez załogę Prometeusza, z ranami jak u tego SJ z Obcy 1. Malowidło w sali z twarzą, gdzie widać obcego normalnego, a nie jakiegoś z gatunku delfinowatych (sądząc po grzbiecie głowy) też tego dowodzi. Dowodzi tego sama wypowiedź podobno reżysera, iż SJ z jedynki już dawno nie było na LV-223, już pewnie czeka na Ripley & friends z kinderniespodziankami.

ocenił(a) film na 6
Slutcore

a to nie jest teoria tylko schemat przedstawiający zależności wynikające z filmu. I nie ważne czy to alien, proto-alien, czy jeszcze jakieś inne ustrojstwo, wiadomo o co chodzi.

ocenił(a) film na 5
wito_filmweb

Ale ten schemat powstał w oparciu o teorię, którą sobie ten facet wymyślił. Zauważ, że te zależności nie zawsze mają miejsce. Zauważ, że geolog i spalony ideowiec przechodzili to samo (zamieniali się w zombie). Jednak jeden dostaje kwasem od zmienionego już czarną mazią organizmu, drugi łyka czarną maź - schemat tego nie wyjaśnia. Zauważ też, że nawet jeśli geolog dostał czarną mazią po śmierci, czego nie wiemy, możemy się jedynie domyślać, to już nie żył. Maź zmieniała istoty żywe, nie zmarłe, inaczej mielibyśmy zombie SJ ze zmarłych trupów.
A, i skoro nie jest to teoria, nie jest to na pewno odpowiedź. To ma tyle sprzeczności wszystko w sobie. A teraz gdy film wyszedł, nic dziwnego, że Ridley mówi, że to nie był jego "cut", bo film nie ma sensu, choć dałem mu solidne 5.

ocenił(a) film na 6
Slutcore

biolog zmarł i nie miał kontaktu z mazią a geolog jakbyś uważnie patrzył zamoczył twarz w czarnej substancji która pokrywała podłoże w całej tej sali z tą wielką gębą. Poza tym wydaje mi się że wszędzie widzieliśmy tą samą maź podczas całego filmu a to co się działo z organizmem który miał z nią styczność zależało od tego w jakiej dawce ją dostał. SJ z pierwszej sceny spożył jej dosyć dużo i dlatego może rozpadł się od razu, mąż Shaw dostał jej najmniej więc proces jego śmierci był najpowolniejszy, natomiast geolog musiał jej dostać w średniej dawce i dlatego zdążył stać się zombi wcześniej niż mąż Shaw. to moje jedyne logiczne wytłumaczenie tego wszystkiego jeśli chodzi o czarną maź

ocenił(a) film na 7
wito_filmweb

Troche mi nie pasuje ta pierwsza substancja. Nie wygladala tak jak ta czarna potem. Poza tym w filmie bylo ze ci inzynierowie uciekali przed tym zarazonym, a przeciez powinien sie rozpazc, tak jak w pierwszej scenie. Byc moze bylo to cos innego co im sie udalo a potem kombinowali z innymi rzeczami i wyszla im inna substancja, ktora ich pograzyla?

ocenił(a) film na 8
wito_filmweb

Ten obrazek to zwykłe pier...lenie. Czarna maź była wirusem a "obcy" i inne "formy życia" są skutkiem ubocznym wirusa... Nie wiem co to ma do załączonego bzdetu . Widać, że autor nie zrozumiał fabuły... Żal. Najgorszy żal, że sam to powielasz i jeszcze to popierasz... Co ma połączenie kosmity z wirusem? Jakim cudem dzięki temu powstał człowiek? Ludzie, jesteście tacy tępi, że trzeba Wam wszystko wyjaśniać (czarne jest czarne...)? Nie potraficie przeanalizować faktów jakie Wam przedstawia autor? Na jakim ja świecie żyję...

ocenił(a) film na 6
McSpawn

to chyba to ni rozumiesz filmu... Widziałeś pierwszą scenę filmu? Jak tak to już masz odpowiedź na pierwsze równanie SJ + maź = człwoiek!

ocenił(a) film na 7
wito_filmweb

W takim razie SJ + maź = rozpad SJ-a. Miliony lat ponownego przypadkowego składania jego genów daje na powrót człowieka, ale nie sama maź.

ocenił(a) film na 6
ocenił(a) film na 8
wito_filmweb

W pierwszej scenie filmu nikt nie mówił, że to jest maź. Całkiem inaczej to wyglądało a nawet jak była to maź to mogła inaczej oddziaływać na kosmitów którzy ją stworzyli... Jezu, czy to takie trudne? Generalnie zarówno wirus jak i sam fakt nienawidzenia ludzi przez Twórców jest tutaj zagadką... Skąd teza, że wirus tworzy ludzi? Obcy jak i np robaki, które się wykąpały w mazi są skutkiem ubocznym. Niczym więcej. Twórcy tworzyli wirusa aby ludzie się pozabijali (pokazanie jednego z naukowców, który po stracie maski wpadł ryjem w maź zamieniając się w bestię i tak samo się stało z mężem Shaw, któremu został owy wirus zaaplikowany wraz z alkoholem). Z resztą samo powstanie człowieka mogło być przypadkowe poprzez śmierć Twórcy i rozpad jego ciała w wodzie dzięki czemu powstało DNA tworząc życie na Ziemi. Sam kosmita mógł po prostu wykonywać samobójstwo lub inny rytuał. My powstaliśmy przypadkowo przez co może dlatego Twórcy nas tak nienawidzą... Powtarzam po raz kolejny: zarówno obcy jak i pozostałe brutalne "formy" życia powstały przypadkiem... Czego tu pojąć nie można??

ocenił(a) film na 6
McSpawn

mi chodziło tylko o to że ten schemat idealnie przedstawia to co widzieliśmy w filmie. A jeśli rzeczywiście każda maź (z początku i w piramidzie) była inna to ja już zupełnie nie kapuję i nie rozumiem po co takie plątanie, komplikowanie filmu. Mam nadzieję że coś więcej wyniknie z drugiej części.

ocenił(a) film na 7
wito_filmweb

Według filmu (...:::[SPOILER oczywiście]:::...) Inżynier to człowiek (to samo DNA), także nie powinno być różnic w jego działaniu na obu gatunkach.

ocenił(a) film na 6
Khaosth

no właściwie nie powinno się różnić ale trzeba zwrócić uwagę na fakt że DNA SJa wylądowało w wodzie. Tam zaszły reakcje chemiczne które doprowadziły do powstania życia. Ale tak samo maź doprowadzała do destrukcji organizmu.

Khaosth

powtórzę się
...to samo DNA to trochę ogólne stwierdzenie mające na celu klasyfikowanie gatunków
przecież ludzie różnią się miedzy sobą tez DNA - badania na ojcostwo
osoby z porfirią, czy hypertrichosis (syndromem wilkołaczy) - chorobami genetycznymi - a ciągle są z gatunku ludzi

dlatego skoro człowiek wykończyłby się po dwóch minutach w atmosferze planety (chyba o takim czasie było mówione w filmie) to Inżynier mógł trochę dłużej
jest to prawdopodobne

ocenił(a) film na 7
thengel

Fakt. Chociaż jednoprocentowa różnica IMO nie powinna powodować większych różnic, przez co schemat wydaje mi się wadliwy.

Tym samym też nie pojmuję, czemu pod koniec nie ujrzeliśmy Chestburstera zamiast dorosłego osobnika. Niby w pierwszym filmie ten także urósł szybko i pozbawiony posiłków, ale tak duża istota w tak w sumie małej klatce piersiowej wyglądała gorzej (chociaż tam przynajmniej miała pożywienie), a różnice powinny być nieznaczne.

ocenił(a) film na 6
Khaosth

mi się wydaje że oni tam pokazali przyśpieszony proces dorastania stworka. bo z początku to wylazł mały.