Niestety bardzo słabo.Jestem zagorzałym fanem gatunku i zwłaszcza fantastyki grozy,jednak
tutaj bardzo słabo.Główna bohaterka biega po operacji niczym mój kot po załatwieniu się w
kuwecie.Poza tym za krótki,no i miły akcent czarny Janek ?? O co w tym wszystkim biega ?W
dodatku na taką misję leci kilka osób? Dlaczego Weyland wygląda jak zły bohater z
komiksów Marvel'a? Czekam na Hobbita i myślę ,że Pan Jackson jak zwykle mnie
zachwyci.Dlaczego Panie Scott tak słabiutko,przecież efekty specjalne to otoczka dobrego
filmu,a u Pana przerosło wszystko.Widać ,że po Helikopterze i Gladiatorze nic dobrego nie
wyreżyserował.