A polewasz je syropem klonowym ?

Masz chyba na myśli nalesniki ;-)

ale to już Jego działka ;-)

Ja polewam racuchy.

Też Cię będziemy kochać jak tu jakiś przepisik sypniesz na dobre racuchy:)

Na pewno nie dorównam Koleżance lubięracuchy, ale z mojego przepisu też wychodzą niezłe, a sezon bogaty w jabłka sprzyja. Tak więc np. na 2 osoby (miła kolacja) do naczynia wsypujemy 3 szklanki mąki, wbijamy 2 jajka, dodajemy łyżeczkę proszku do pieczenia, 1 cukier waniliowy, 2 łyżeczki cynamonu, duże opakowanie kefiru i wszystko razem mieszamy. Ciasto ma mieć konsystencję gęstej śmietany. Gdy jest Waszym zdaniem za gęste dolejcie trochę mleka lub nawet wody (nie zaszkodzi). Obieramy jabłka, przekrajamy na pół i usuwamy gniazda nasienne, a następnie kroimy w grube plastry. Na patelnię wlewamy olej i bardzo mocno go rozgrzewamy. Krążki jabłek moczymy w cieście i kładziemy na tłuszcz, smażymy z obu stron na złoty kolor, odsączamy tłuszcz na papierowym ręczniku, posypujemy cukrem-pudrem. Smacznego !

A drożdzy, drożdzy nie dodajesz ?