Prześladowca

Joy Ride
2001
6,7 17 tys. ocen
6,7 10 1 16522
6,0 9 krytyków
Prześladowca
powrót do forum filmu Prześladowca

"W mordę! Co przeoczyliśmy?" - nagle wielki motel na przeciwko nich.
Super sposoby na znalezienie chłopaczków przez psychopatę.
Motyw w kukurydzach- kochający chłopak zostawia swoją pannę. Niby jest od niej kilka metrów, ale jednak nie mogą się znaleźć. Psychopata zabiera pannę, a on dalej nic nie robi.
Czemu nie mogli kupić noża/broni i przeciwstawić się psycholowi?
"Nie otwieraj drzwi" - ale oknem nie mógł wejść?
Czemu aż tyle czasu główny bohater szedł po swojego brata?
Czemu główny bohater tak późno zaczął mówić o swoim bracie w momencie gdy przyjechała policja?
Czemu policjanci nie zauważyli tira pędzącego na nich?!

ocenił(a) film na 8
doggfatha

*No to przeoczenie było bez sensu, oczywiście musieli obskoczyć multum moteli i tylko ostatnia możliwość jak zwykle była trafna...
*Co do kukurydzy, no mordercy udało im się ich oddzielić i myślę, że to normalne zachowanie w takich sytuacjach, że każdy dba głównie o swoje 4 litery i miłości w to nie wplątujmy xD
*Myślisz, że nożem poradzili by sobie z pędzącymi oponami tira, czy kiedy mieli się przeciwstawiać?
*Jakby tamten by wchodził oknem, to morderca sam by zdążył odstrzelić jej łeb, a potem jemu.
*W końcówce chyba też chodziło o dylemat komu pomóc i miał chłopaczyna prawo zamotać się w akcji. Policja jak wbiła do pokoju, to chyba najpierw jego wzięli za jakiegoś psychopatę i wg mnie główny bohater bardzo szybko zerwał się na pomóc bratu, bo Ci mogli uznać to za zwykłą ucieczkę podejrzanego i go postrzelić. Ci by najchętniej wykrzyczeli " masz prawo zachować milczenie blablabla" i gdzie tu tłumaczyć, że za nimi brat umiera.
To są oczywiście moje teorie, ale myślę że reżyser miał takie pobudki jak nagrywał ten bardzo dobry thriller.

ocenił(a) film na 8
MsliverK

zgadzam się ;]

ocenił(a) film na 7
MsliverK

Ja również się zgadzam. Braa nie mógł ratować ta od razu, bo gdyby od razu wstał i uciekł oknem, to policja by zaczęła od razu strzelać. Z ich punktu widzenia była tam przyklejona dziewczyna do krzesła w rekach potencjalnego oprawcy, który co..? Nagle wstaje i krzyczy, że idzie ratowac brata, a oni mieliby mu pozwolić uciekać? Nie ma opcji, musiał się troche wstrzymać.
A co im po nożu? Oprawca ani razu praktycznie nie wyszedł w tira [poza końcową sceną w motelu], więc co, mieli podbiec niczym bohaterowie filmów akcji, wskoczyć na dach tira, potem magicznie jakimś cudem wejść do kabiny tak, żeby kierowca go nie zauważył i w ostatniej chwili go zadźgać? Bez jaaaaaaaj :D
Ale scena w kukurydzy już była irracjonalna. No, ale amerykańskie kino to amerykańskie kino. Bez ucieczki nocą, w polu film nie istnieje

ocenił(a) film na 5
mokfa

mogli kupić sobie po nożu i zaczekać na stacji benzynowej.
Uważam, że główny bohater nie byłby w stanie wyrwać się kilku policjantom i pobiec pomóc bratu. W tej sytuacji, gdyby działo się to naprawdę, albo by go zatrzymali, albo postrzelili.
Albo mogli go dziabnąć w kukurydzy.
Już pomijam kwestie, że odeszli 20m i nie usłyszeli jadącego, albo odpalanego tira, który był za nimi. Raziło mnie również, że tir tak doskonale radził sobie na nierównym terenie.


Dziękuję wam za odpowiedzi. Nie umiałem się skupić na momentach grozy, które faktycznie mogłyby trzymać mnie w napięciu, bo w/w sytuacje były dla mnie zbyt irracjonalne. I to ze względu na nie oceniam film na 5.

ocenił(a) film na 6
doggfatha

Właśnie, też nie wiem jak ich znalazł. Nie wiem też czemu nie kupił jakiegoś noża, gdy było na nie zbliżenie. A tak poza tym to niezły filmik. 6/10

ocenił(a) film na 6
doggfatha

Tak,a on niby w tej kukurydzy jak mógł ich widzieć i ścigać ich tym tirem?To była bardziej śmieszna niż straszna scena