Nie kapuje tego, kogo cialo policja znalazla pod koniec filmu jak wszedla do motelu i jakim cudem ten kierowca ciezarowki zyje - ogolnie na kapuje tego, ze ten co zginal w ciezarowce pracowal niby dla wytrowni lodow, jak przeciez to byl ten ich przesladowca. Wiec kto tak naprawde ich przesladowal? Kto na koncu odzywa sie w tym cb radio, przeciez ich przesladowca a on niby zginal...
nie trudno zajarzyć , ze ten przesladowca zabil tego kolesia od loów i wsadził ciało .
i nacisnal podał pewnie polozyl jakis kamien albo co no i jechala ciezarowka ; d.
a gdy policja strzelała dobila kolecsia xD .
nie wiem jak to wytlumaczyc ale ja to tak rozumie ;d.
Akurat tego kim był trup w ciężarówce nie trudno się domyślić, ale kogo znalazł policjant gdy po wejściu do pokoju w motelu powiedział "mamy trupa~"? Było to gdzieś w filmie, czy po prostu mamy się domyślsć że ten świr zabił kogoś kto miał tam pokój, albo coś?
To był jakiś gościu, którego tamten prześladowca zabił, chyba. Z resztą to i tak nie ma znaczenia, bo to nikt ważny ;p
Chodzi Ci pewnie o moment kiedy policja dopiero co przyjeżdża i wchodzi do recepcji. Tam był chyba zamordowany recepcjonista (w końcu to był psychopata - po co miał tracić forsę na pokój? ;P)
Nie ma sie co domyslać. W 40 minucie filmu widzimy tę samą rękę z paskiem i zegarkiem co w końcowej scenie. To faktycznie zamordowany kierowca ice ciężarówki.
Gościu w ciężarówce która uderzyła w hotel gdzie była uwięziona ta dziewczyna to zabity facio którego już trupa prześladowca wsadził do ciężarówy i ten pojechał przed siebie nie mając wpływu na to że jedzie bo trup. Proste....hihi
zalosne... po prostu zalosne.. albo sie naucz sciagac napisy albo wroc do szkoly to cie moze naucza angielskiego jak sam nie potrafisz...
"wszedla do motelu"... a potem ci beda mowic zeby nie oceniac ludzi po gramatyce....
Hmm, sam nie wierze, ze napisalem "wszedla" ale coz, bledy (nawet takie) sie zdarzaja nieswiadomie, bo zawsze pisze poprawnie. A Ty moglbys sie nauczyc troche kultury, a nie wyzywac od razu ludzi bo nie zrozumieli czegos w filmie. Wole popelnic jeden wielki blad gramatyczny, ktorego sie teraz wstydze niz byc takim chamem jak Ty i jechac ludzi nie wiadomo za co. Jakos inni potrrafili odpowiedziec kulturalnie, jak i rowniez kulturalnie zwrocic uwage na popelniony przeze mnie blad.
[spoiler] Ja rozumiem zakończenie w ten sposób, że w końcowych scenach atakował (np. wjechał w motel) nadal ich tytułowy prześladowca, obok w szoferce ciągle miał związaną tę uprowadzoną dziewczynę (kumpelę z akademika), a już przygotował (aby podstawić na swoje miejsce) ciało zabitego wcześniej kierowcy innej ciężarówki, ale takiej, która od razu skojarzyłaby się prześladowanym chłopakom. Policja spokojnie uznałaby sprawę za załatwioną - zabili prześladowcę, mają jego ciało, sprawa zatem zamknięta, ale chłopcy nadal by wiedzieli, że ten gość żyje i będzie nadal się mścił. Czemu o tym mieli być przekonani już po ujawnieniu dokumentów kierowcy, zabitego przez policję? Ponieważ w pierwszym pościgu ciągle uciekali przed jakąś ciężarówką z lodem, byli pewni, że to jej kierowca ich zamęcza, kierowca ten szedł za jednym z nich w sklepie na stacji benzynowej, gonił po wyjściu z niego, ścigał ich potem ślepą ulicą, w końcu dopadł i... przekazał pozostawioną przy kasie kartę, po czym wrócił do swego wozu. Wyraźnie zapadł im w pamięć jako kierowca mylnie wzięty za prześladowcę. Tak ja to odebrałam, mam nadzieję, że niczego nie pomieszałam... :) Końcówka oczywiście pozostawia otwartą furtkę i daje nadzieję widzom na ciąg dalszy. :)
Ja jestem tym filmem mocno zaskoczona, spodziewałam się beznadziejnego badziewia, a tu taki dobry thriller! :) Bardzo realistycznie nakręcony.