Psychopata przeżył i pojechał w swoją stronę. Za kierownicą tira znaleźli zamordowanego dostawcę lodów (który, jak pewnie pamiętasz, na stacji benzynowej śmiertelnie przestraszył braci, po czym okazało się, że chciał im tylko oddać kartę).
Na końcu widać rękę zamordowanego wcześniej kierowcy chłodni (widać po pasku i zegarku 40 minuta filmu dla porównania). Poza nim, w kabinie ich koleżanka, która została porwana.
No fajny był ten film ;) kilku miejscach miałam niezłego pietra...
z tą końcówka to na początku też nie mogłam zajarzyć ale w końcu sie kapłam, że ten kierowca-psychopata żyje...w 2 części będzie ścigał kogo innego ;)
stary albo sie naucz napisy sciagac albo angielskiego... bo jak sie czyta o takich problemach jak twoje przy tak banalnych filmach jak ten to czlowiek zmienia zdanie na temat takich dwoch slowek ktore w kolko wyplywaja przed wyborami...
tak sobie patrze patrze ile ludzi nie rozumie zakonczenia i nie wiem czy mam sie smiac czy plakac... ogladali wersje po chinsku czy co ?
Dokładnie. Ja rozumiem, że jedna osoba mogła nie zrozumieć tego, kim był ten zabity, bo np.oglądała od połowy albo się nie wczuła, ale jak można nie wiedzieć, czy psychopata przeżył, czy nie, skoro potem do nich dzwoni do karetki bodajże.