PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10009630}

Przechwycenie

Interceptor
3,9 3 491
ocen
3,9 10 1 3491
3,5 4
oceny krytyków
Przechwycenie
powrót do forum filmu Przechwycenie

Dla mnie świetny powrót do filmów w stylu Stevena Seagal ;) Bo czym ten się różni od Liberatora? No niczym. Ok bohaterem jest kobieta ale to mi akurat totalnie nie przeszkadza.
No i kwestia gościnnego występu Hemsworth w filmie żony ot taki dodatek.

ocenił(a) film na 1
przemo_7792

Liberator przy tym to było arcydzieło kinematografii

ocenił(a) film na 6
zagubiek

Oj zgadzam się w 100%, ale ten film ma bardzo dużo ze stylu Liberatorów więc jak dla mnie jest ok na 6 - taki powrót do młodości

ocenił(a) film na 7
przemo_7792

Ja tam dałem mu 7, bo nie by taki zły. Aktorka się spisała, akcja niezła, a że do wątków fabularnych można się przyczepić to tak jak w wielu innych, Dobre nie wymagające kino akcji i tyle. Niestety ostatni widziałem wiele gorszych filmów.

ocenił(a) film na 6
przemo_7792

Dokładnie tak, ten sam poziom, tylko że tamte filmu uważane są dziś za kultowe, a każdy nowy w tyn stylu ma już pod górkę, nic na to nie poradzimy. Poza tym już sam fakt, ze to dzieło od Netflixa skazuje go przez oszołomów na pożarcie,, taka moda ;)

ocenił(a) film na 2
przemo_7792

Kompletnie nie wiem gdzie ci się udało "styl Stevena Seagala" wypatrzyć w tym filmie ? A od Liberatora ten film różni się wszystkim. Zaczynając od tego że Seagal na prawdę potrafił walczyć za młodu. Miał prawie 2 metry wzrostu i budowę ciała taką, że można było uwierzyć że zamiata 10 kolesi jedną ręką.
Poza tym Liberator był kręcony na USS Alabama, czyli prawdziwym okręcie, a nie na green screenie z dodaniem podrzędnych efektów specjalnych.

ocenił(a) film na 6
Niewierny_Tomasz

:) przeraża mnie że ty może tak na poważnie to napisałeś... Ale obojętnie, dzięki za chwile śmiechu.

przemo_7792

Liberator to klasyczny akcyjniak, którego jedynym celem było bawić widza. Tu mamy produkt służący jako kolejna tuba propagandowa (jakby ich mało obecnie było), a koszmarne błędy popełnili już na etapie doboru obsady. Elsa musiała dostać główną rolę, ok, ale to dobierzmy resztę, żeby nie wyglądała przy nich tak drobniutko i cherlawo. Tom Cruise jest niski, ale potrafią osiągnąć dobry efekt doborem obsady, czy odpowiednią pracą kamery. Dodawanie scen walki jedną ręką, kiedy Elsa i tak już wygląda absurdalnie wygrywając, będąc w pełni sprawna, nie pomaga. Ten film jest absurdalnie głupi i przewidywalny nie w standardach ludzkiej logiki, ale nawet jak na "durnego" akcyjniaka.
No i ogólnie to Netflix dał ciała nawet w kwestii ideologicznej, bo zapomnieli o dodaniu kogoś ze społeczności LGBTQ+ ;P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones