Film czerpie, żeby nie powiedzieć brutalnie zrzyna, ze wszystkich horrorów przed nim. Należy pamiętać, że wcześniej były Koszmar z Ulicy Wiązów, Egzorcysta, Martwe Zło, Coś, a także wiele innych, z których autorzy tego filmu wyjmowali patenty i skleili w horror klasy B, a może C :).
Szczytem był fragment Marszu Imperialnego z Gwiezdnych Wojen :) (1:28:10).