Zaczynało się to nawet obiecująco: z dachu kościoła spada figurka gargulca i zbija księdza.
Naukowiec znajduje kawałek gargulca, który inspiruje go w pracy naukowej nad jakimiś tam
super wytrzymałymi komórkami czy czymś takim. Jego kochankę - artystkę odwiedza zaś
demoniczny opikun kościoła i prosi ją o...