Nie mam zamiaru w tym poscie zniechecac ludzi do obejzenia tego filmu. Kazdy z nas jest inny i
co za tym idzie SA INNE GUSTA. Jednej grupie ludzi ten film sie spodoba a druga grupa stwierdzi
ze byl TAKI SOBIE. Od samego poczatku jak zobaczylem GLOWNEGO BOHATERA-BRADA
rzucilo mi sie w oczy jego spore podobienstwo...
Czy ktoś wie co to za motyw dźwiękowy tuż przed końcowymi napisami? (po nim pojawia się
kawałek Kevin Fisher - Harvest of Weeds)
Film porusza dosc powazny problem. Fabula jest ciekawa, obraz wciagajacy, jednak nierówny... Ogladalem juz podobne i powiem szczerze, ze bardziej mnie wstrzasnely niz Coldwater. Ogolnie dobry film, ale w srod podobnych w danym gatunku i o podobnej tematyce - wypada srednio... 6/10
Film jest prosty, bardziej chyba się nie dało. Ukazuje dobitnie jak... jeden, drugi, trzeci ... błąd niszczy kogoś życie.
Czy film ten nie ma jakiegoś związku z książką Louisa Sachara ''Doły''? Pamiętam, że czytałam ją
już spory czas temu, ale jej fabuła była bardzo zbliżona do ''Coldwater'', przynajmniej tak mi się
zdaje. Młody chłopak, trafił tam, z tego co pamiętam, przez przypadek do zakładu poprawczego
przez błąd sędziego....
film jest przerażający,czasem wręcz wgniata w fotel,ale trzeba szare komórki zmusić do pracy..polecam,maksymalne kino.
"Brad jest drobnym dealerem narkotyków. Po tragicznym wypadku decyzją matki zostaje umieszczony w prywatnej placówce resocjalizacyjnej, gdzieś w ostępach gór Colorado. Coldwater okazuje się być dehumanizującym piekłem, krok po kroku wyciskającym z nastolatków resztki człowieczeństwa. Od dziesiątek innych, tematycznie...
więcejGenialny film! Z reguły nie zdecydowałabym się na obejrzenie filmu o takiej fabule (tzn. o ośrodku resocjalizacyjnym), ale tym razem to był strzał w dziesiątkę - wszystko w tym filmie jest takie mało skomplikowane, proste, a równocześnie ciężkie, pełne napięcia, bólu i wysiłku. Po prostu pięknie ujęte. Ode mnie 9/10.