Trzeba się przyłożyć żeby coś jeszcze wycisnac z motywu powtarzanego po wielokroć - rodziny która z bachorem wprowadzania się do nowego domu i coś zaczyna się dziać. Tutaj się nie udało, bo nie dzieje się nic. Są jakieś legendy kolonialne i współczesne tajemnice ale na dłuższą metę wieje to potworna nuda i banałem. Ciężko też kibicować postaciom, bo są całkowicie bezbarwne.