To, że coś nie jest amerykańskie i w języku angielskim, nie oznacza jeszcze, że jest to lepsze, czy ambitniejsze. Cały czas czekam na naprawdę ponadprzeciętny rosyjski film, bo widzę, że potencjał intelektualny i techniczny jest bardzo duży. Świetna muzyka, niektóre zdjęcia. Razi jednak przewidywalność i zwyczajna infantylność, do tego niepotrzebna "amerykanizacja".