PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=625065}

Przyjaciel do końca świata

Seeking a Friend for the End of the World
2012
6,3 35 tys. ocen
6,3 10 1 34909
5,0 22 krytyków
Przyjaciel do końca świata
powrót do forum filmu Przyjaciel do końca świata

Wlasnie jestem swiezo po seansie i nie ukrywam film dal mi do myslenia i tak sobie pomyslalem
co by bylo gdyby wladze na serio nam podaly informacje ze za 3 tygodnie uderzy asteroida w
ziemie...Tak naprawde kazdy z nas mialby ostatnie 3 tygodnie zycia do wykorzystania i ciekawe
jakby wygladaly te ostatnie tygodnie zycia...Ale mysle ze w filmie zbyt lagodnie ukazali ludzkie
zachowanie i odnosze wrazenie ze ludzkosc wiedzac ze cos wielkiego uderzy w ziemie by byla
bardziej zestresowana i agresywna.Mysle ze nastapil by chaos anarchia i wiekszy gno...j niz byl
we wszystkich wojnach swiatowych...AHA BYLBYM ZAPOMNIAL BRAKOWALO MI W TYM FILMIE
JEDNEGO CHOCIAZ UJECIA NA NIEBO UKAZUJACEGO ODLEGLOSC TEJ ASTEROIDY OD
ZIEMII I JAK SWIECI BLASKIEM ODBITYM OD SLONCA.TEGO MI BRAKOWALO...

ocenił(a) film na 7
punisher822_filmweb

Zgadzam się ale tylko w części... Mi też brakowało tego na początku najbardziej bo moim zdaniem zamieszki etc zaczęłyby się zaraz po ogłoszeniu takiej informacji a nie dopiero później ale mimo wszystko to przez zamieszki musieli uciekać z mieszkania co napędziło całą akcję. Moim zdaniem to dość nieprawdopodobne za to żeby byli w stanie samochodem jeździć sobie tak swobodnie po pustych szosach, na pewno bohaterka Keiry nie była jedyną osobą chcącą spędzić ostatni dzień z rodziną i w takiej sytuacje drogi między miastami etc byłyby ogarnięte dużo większym chaosem... Nie zgadzam się za to z brakiem komety, główni bohaterowie byli dość specyficznymi ludźmi, niektórzy pewnie przez całe 3 tygodnie wypatrywaliby asteroidy ale oni chyba w ramach takiej ostatniej ucieczki unikali w ogóle patrzenia w niebo no i kosztowałoby to dodatkowe efekty specjalne ;).

barney_w_spodnicy

Również nie zgadzam się z opcją z ujęciem komety na niebie, to nie jest taki typ filmu. Wyszłoby to moim zdaniem bardzo tanio i zepsułoby klimat. Komety pokazuje się w filmach katastroficznych, gdzie grają one "główną rolę", tutaj ważniejsze są przeżycia samych bohaterów, ich relacje. Asteroidy są tylko tłem, czymś co wyzwala i prowokuje te relacje.